Często chodził do kuwety – teraz wszystko się unormowało

Często chodził do kuwety – teraz wszystko się unormowało

Pamiętamy tę ciszę w nocy, którą przerywał szelest żwirku. Nasz kot nagle zaczął odbywać częste wizyty w kuwecie. Zaniepokoiło nas to, bo kot często sikał, a raz pojawiła się biegunka u kota. Zrozumieliśmy, że to nie kaprys, lecz sygnał.Zaczęliśmy uważniej patrzeć:...
Kał miał brzydki zapach – dziś prawie go nie czuć

Kał miał brzydki zapach – dziś prawie go nie czuć

Pamiętamy czasy, gdy po wejściu do mieszkania od razu czuć było zapach kuwety. Dziś wchodzimy i jest po prostu świeżo. To wynik naszych wyborów i małych, codziennych nawyków, które realnie zmieniły zapach kociego kału w domu.Kiedyś kocie odchody są brzydko pachnące...
Jego sierść była matowa – dziś lśni

Jego sierść była matowa – dziś lśni

Pamiętamy ten moment, gdy głaszcząc kota, czuliśmy pod palcami suchy meszek zamiast gładkiego połysku. To nie była tylko kwestia wyglądu. Gdy sierść kota jest matowa, często woła o pomoc także skóra, samopoczucie i codzienny komfort pupila. Zamiast paniki wybraliśmy...
Po mleku zawsze źle się czuł – zrezygnowaliśmy z niego

Po mleku zawsze źle się czuł – zrezygnowaliśmy z niego

Na początku myśleliśmy, że to tylko przypadek. Mleko, chwilowa radość, a potem ciche jęki i nocne wizyty w kuwecie. Z czasem zrozumieliśmy, że nasz kot nie toleruje mleka. Ten codzienny rytuał był dla niego ciężarem, a dla nas – sygnałem do zmiany.Kiedy zniknęła...
Nic nie akceptował – teraz je regularnie

Nic nie akceptował – teraz je regularnie

Pamiętamy poranki, gdy miska była pełna, a my zadawaliśmy sobie pytanie: dlaczego mój kot odrzuca jedzenie? Ten cichy niepokój wracał jak echo. Gdy kot nie je, dom też milknie. Z czasem zrozumieliśmy, że to nie upór, lecz sygnał, który trzeba odczytać bez pośpiechu i...
Problemy z sierścią, drapanie – dopóki nie zmieniliśmy karmy

Problemy z sierścią, drapanie – dopóki nie zmieniliśmy karmy

Wieczorami słyszeliśmy tylko szelest pazurków. Drapanie u kota nie ustawało, a na sierści pojawił się łupież. Z czasem połysk zniknął, została matowa sierść i przerzedzenia na bokach. Patrzyliśmy na to bezsilnie — aż do chwili, gdy spojrzeliśmy do miski i...
[]