i 3 Spis treści

Mój pies ma alergię na zboża – historia właściciela, który w końcu znalazł rozwiązanie

m
}
22.08.2025
mój pies jest uczulony na zboża

i 3 Spis treści

Jednej nocy nasz pies drapał się bez przerwy. Łapy miał czerwone, a uszy śmierdziały zapaleniem. Obok stała jego kolacja, której nie tknął. Wtedy zrozumieliśmy, że może mieć alergię na zboża. Strach i bezsilność nas ogarnęły, ale postanowiliśmy znaleźć rozwiązanie.

Spisaliśmy objawy alergii pokarmowej: swędzenie, biegunki, łupież. Pies wylizywał łapy i miał zapalenie uszu. Był to wielki test dla naszej cierpliwości. Weterynarz pomógł nam rozróżnić alergie od innych chorób. Dzięki temu mogliśmy zacząć działać.

Zdecydowaliśmy się na dietę bez zboża. Wybraliśmy hipoalergiczne karmy CricksyDog bez pszenicy: jagnię, łosoś, królik. Dodaliśmy mokre karmy Ely i przysmaki MeatLover dla bezpieczeństwa.

Dodatkowo, zastosowaliśmy suplementy Twinky dla stawów i jako witaminy. Pies dostał szampon Chloé i balsam do nosa. Kiedy tracił apetyt, dawaliśmy mu sos Mr. Easy. Wzmacnialiśmy też higienę jamy ustnej wegańskimi pałeczkami Denty. Naszym celem było zmniejszyć jego świąd, poprawić trawienie i skórę. Chcieliśmy, by znów miał siłę do zabawy.

Teraz wiemy, że konsekwencja przynosi efekty. To opowieść o słuchaniu psa, ufaniu nauce i podejmowaniu mądrych decyzji. Jeśli czujecie to samo – jesteście w dobrym miejscu.

Najważniejsze wnioski

  • Rozpoznaliśmy typowe objawy alergii pokarmowej u psa i zaczęliśmy je dokumentować.
  • Po konsultacji z weterynarzem odróżniliśmy alergię na zboża u psa od nietolerancji i innych schorzeń.
  • Wdrożyliśmy dieta bez zbóż dla psa, eliminując pszenicę i kurczaka.
  • Wybraliśmy hipoalergiczna karma dla psa: suche CricksyDog i mokre puszki Ely.
  • Wsparliśmy kurację smakołykami MeatLover, suplementami Twinky i pielęgnacją Chloé.
  • Poprawę apetytu i higienę jamy ustnej zapewniły Mr. Easy oraz Denty.
  • Efekt: mniej świądu, stabilny brzuch, lepsza kondycja skóry i więcej energii.

Nasza pierwsza diagnoza i objawy, które zaniepokoiły nas

Po kilku tygodniach zaczęliśmy dostrzegać wzór: uporczywe drapanie się nasilało po jedzeniu. Do tego doszły lizanie łap, łupież i sierść stająca się matowa. Zauważyliśmy czerwone uszy i nieprzyjemny zapach. Czasami pojawiały się też luźne stolce.

Problem nie był sezonowy. Świąd pojawiał się niezależnie od pory roku po posiłku. W dodatku, nasz pies miał epizody biegunki, ale czasami było lepiej. Zapalenie uszu również nie ustępowało pomimo czyszczenia.

Na pierwszej wizycie u weterynarza, dokładnie zbadano skórę i uszy naszego psa. Zrobiono też testy, aby zbadać przyczynę. Badania miały wykluczyć drożdże i bakterie. Sprawdzono także obecność pasożytów i ogólny stan zdrowia.

W wywiadzie żywieniowym okazało się, że karmiliśmy psa karmami zawierającymi pszenicę i kurczaka. To dało nam do myślenia o możliwej alergii na zboża. Lekarz podejrzewał alergię pokarmową. Zalecił nam ścisłą dietę eliminacyjną oraz kontrolę dodatkowych przekąsek.

Zaczęliśmy dokładnie notować co nasz pies je i jak reaguje na poszczególne posiłki. Zwracaliśmy uwagę na pojawienie się świądu czy biegunki. Ustaliliśmy również kiedy iść na kolejne wizyty u weterynarza. Potrzebne były dalsze testy.

Jak odróżniliśmy alergię pokarmową od nietolerancji i innych schorzeń

Na początku zastanawialiśmy się, co nasz pies ma: alergię czy nietolerancję. Alergie to reakcja immunologiczna, głównie na białka. U naszego psa wiązała się z ciągłym świądem, czerwoną skórą i problemami z uszami. Nietolerancja wynika z niedoborów enzymów, powodując częściej problemy jak biegunki i gazy.

Poza tym rozważaliśmy alergię środowiskową. Atopia zazwyczaj zmienia się w zależności od sezonu i nasila przy kontakcie z alergenami jak pyłki. Jednak u naszego psa świąd był stały, a wyraźnie zaostrzał się po jedzeniu pewnych pokarmów.

Decydujące okazały się dodatkowe testy. Leki przeciwhistaminowe nie pomogły, a leczenie przeciwzapalne tylko na krótko. To dało nam do myślenia, że leki to nie wszystko.

Stosowaliśmy dietę eliminacyjną. Wyeliminowaliśmy zboża i kurczaka, wybierając jedno źródło białka i węglowodanów. Każdy posiłek i reakcję skóry zapisywaliśmy w dzienniku.

Zajęliśmy się też profilaktyką. Użyliśmy preparatu na pchły, częściej pucowaliśmy legowisko w wysokiej temperaturze, odkurzaliśmy z filtrem HEPA. Do tego używaliśmy hipoalergicznego szamponu po konsultacji z weterynarzem. Dzięki temu mogliśmy odróżnić wpływ środowiska od diety.

Po kilku tygodniach zauważyliśmy wzorzec. Problemy skórne zawsze wracały po posiłkach z zbożem i kurczakiem. To była nasza odpowiedź, potwierdzona przez dokładnie przeprowadzoną dietę eliminacyjną.

mój pies jest uczulony na zboża

Po kilku tygodniach testowania zauważyliśmy coś ważnego. Świąd minął, a kupy psa poprawiły się. Wtedy zdecydowaliśmy się na dieta bez pszenicy. Odpuściliśmy również kurczaka, ponieważ nasz weterynarz tak poradził. Teraz jesteśmy pewni: mamy psa uczulonego na zboża, który źle też reaguje na drób.

Zmieniliśmy dietę psa na karma bezglutenowa dla psa. Do tego doszły puszki bez zbóż. Odkryliśmy, że alergia na pszenicę u psa może ukrywać się nawet w przekąskach. Dlatego zawsze czytamy wszystko na etykietach.

Ułożyliśmy listę produktów, których unikamy:

  • pszenica, mączka pszenna, gluten pszenny
  • kukurydza, skrobia kukurydziana
  • jęczmień, żyto, owies zanieczyszczony glutenem
  • hydrolizaty z kurczaka i dodatki drobiowe

Postawiliśmy na proste jedzenie i hipoalergiczna karma bez kurczaka. Pasztety i sosy często mają ukryte produkty. Sprawdzamy również, czy przekąski nie zawierają złych składników.

Trzymamy się zasady: jasne składniki, bez zbędnych dodatków. To pomaga nam kontrolować dietę psa.

Kiedy ktoś pyta o nasz sposób, odpowiadamy krótko. karma bezglutenowa dla psa, dieta bez pszenicy i brak drobiu to nasz sprawdzony przepis. Tak planujemy jedzenie dla psa z alergią na pszenicę – alergia na pszenicę u psa.

Najczęstsze zboża wywołujące reakcje i ukryte źródła glutenu

Najczęściej spotykanymi ziarnami jest pszenica z alergenem – glutenem. Obok niej pojawiają się jęczmień i żyto. Kukurydza często jest używana jako „wypełniacz”.

Świadome czytanie etykiet stało się naszym codziennym zwyczajem.

Porównując karmy, takie jak Royal Canin czy Brit, skupialiśmy się na składzie. Ważna była dla nas krótka lista składników i jasne źródła białka. Mieliśmy w kuchni listę alergenów, co bardzo pomagało.

Uświadomiliśmy sobie, jak ważne jest dokładne czytanie etykiet. W składach odkrywaliśmy ukryte zboża pod innymi nazwami. Nawet „light” przysmaki mogą ich zawierać.

  • Hydrolizowane białko roślinne (zbożowe) i mączka zbożowa
  • Gluten kukurydziany, kasze i otręby
  • Syropy skrobiowe i nieokreślone włókno roślinne
  • Aromaty i sosy “gravy” zagęszczane skrobią zbożową

Musimy pamiętać o całej drodze produktu. Kontaminacja krzyżowa to duże ryzyko. Smakowitości z dodatkiem mąki czy suplementy mogą zawierać gluten.

Traktujemy poważnie ukryte zboża i dokładnie weryfikujemy etykiety.

Nasza obrona to dokładne porównanie opisu na opakowaniu z listą alergenów. Szukamy karmy z jednym określonym białkiem i prostym węglowodanem. Takie podejście ułatwia wybór i chroni przed nieprzyjemnymi niespodziankami.

Plan eliminacji: jak krok po kroku wprowadziliśmy dietę bez zbóż

Zaczęliśmy od odwiedzenia weterynarza i przeprowadzenia badań. Chcieliśmy wykluczyć pasożyty, atopowe zapalenie skóry i inne problemy. To był nasz start do diety eliminacyjnej.

Wybraliśmy hipoalergiczną karmę bez zboża. Składniki to między innymi: jagnięcina, łosoś i białko owadzie. Dopasowaliśmy karmę do wieku i rozmiaru naszego psa.

Wprowadziliśmy dietę stopniowo, obserwując reakcje psa codziennie. Jeśli objawy się nasilały, cofaliśmy się o krok. Dzięki temu wiedzieliśmy, co odpowiada naszemu psu.

Potem przeszliśmy do całkowitej eliminacji przez 8–12 tygodni. Eliminowaliśmy wszystkie inne białka i zboża. Rodzina też musiała przestać dokarmiać psa przekąskami.

Mieliśmy także wybrane źródła białka jak Ely i przysmaki MeatLover. Woda była zawsze świeża i dostępna dla psa.

Codziennie zapisywaliśmy, co i kiedy jadł nasz pies. Notowaliśmy wszystko, co mogło nam pomóc dostrzec zmiany. Dzięki temu łatwiej było ocenić skuteczność diety.

Po kilku tygodniach zaczęliśmy bardzo ostrożnie wprowadzać nowe składniki. Obserwowaliśmy reakcje psa. U nas pszenica i kurczak wywołały wznowienie objawów.

Dzięki konsekwencji udało się nam ustabilizować dietę naszego psa. Jasne zasady i systematyczne notatki pomogły w tej trudnej drodze.

CricksyDog – dlaczego postawiliśmy na hipoalergiczne formuły bez kurczaka i pszenicy

Postanowiliśmy spróbować karmy hipoalergicznej bez kurczaka i pszenicy. Wybór padł na CricksyDog. W jej składzie znajdziemy proste, łatwe do zrozumienia składniki.

Badając opinie o CricksyDog, zauważyliśmy, że karma stabilizuje trawienie. Również sierść zwierząt wygląda na zdrowszą. Receptury są klarowne, bez niepotrzebnych dodatków.

Pasze linii Chucky, Juliet i Ted są dostosowane do wieku oraz rozmiaru psów. Dzięki temu skład karmy jest zawsze odpowiedni.

  • jagnięcina – delikatna dla żołądka, dobra przy wrażliwym jelicie
  • łosoś – bogaty w omega‑3, wspiera skórę i sierść
  • królik – lekki, zwykle dobrze tolerowany
  • białko owadzie – nowatorskie i niskoalergenne
  • wołowina – pełnowartościowe białko dla aktywnych psów

Rotacja białek zapewnia zróżnicowaną dietę. Składającym się z jagnięciny, łososia, królika, protein owadzich i wołowiny. Dzięki temu dieta jest interesująca, a problemy skórne nie pojawiają się ponownie.

W codziennej praktyce zauważyliśmy poprawę w kondycji kału, mniej drapania. Spanie stało się spokojniejsze. Obsługa CricksyDog szybko reagowała na nasze pytania.

Podsumowując, CricksyDog oferuje spójne karmy, zrozumiałe etykiety. Pełna gama produktów Chucky, Juliet, Ted pozwala nam efektywnie zarządzać dietą. To metoda, która wspiera dobrą kondycję zwierząt.

Nasza codzienna miska: jak komponujemy posiłki bez zbóż

Zaczynamy dzień o stałych godzinach: dwa lub trzy posiłki. Jadłospis psa bez zbóż pozwala nam śledzić jego reakcje. Świeża i chłodna woda jest zawsze dostępna.

Sucha karma CricksyDog to nasz wybór. Wybieramy linię Chucky, Juliet, lub Ted, dopasowaną do wieku i aktywności psa. Dzięki temu dostarczamy mu energię i łatwiej kontrolujemy składniki. Korzystamy z jednego źródła białka dziennie, bez mieszania innych.

Wieczorem łączymy karmę suchą i mokrą. Sięgamy po puszki Ely z jagnięciną, wołowiną lub królikiem. Dzięki temu posiłki są smaczniejsze i odpowiednio wilgotne, co jest ważne dla psów z wrażliwymi brzuchami. To sprawia, że pies jest spokojniejszy przy jedzeniu.

Zwracamy uwagę na składniki na etykiecie. Dokładnie analizujemy białko, tłuszcz, włókna i energię. Pozwala to dopasować karmę do aktywności i wagi psa. W zależności od aktywności, dostosowujemy porcje.

Przysmaki MeatLover stosujemy podczas treningów. Limitujemy ich udział do 10% dziennego zapotrzebowania na energię. To pomaga nam kontrolować wagę psa.

Nasz plan żywieniowy jest prosty, ale skuteczny: jeden rodzaj białka dziennie i stałe pory posiłków. Notujemy zmiany w zachowaniu, stolcach i poziomie energii po każdej zmianie diety. W razie potrzeby, wracamy do sprawdzonych rozwiązań.

Przykład dnia:

  • Rano: CricksyDog dostosowany do aktywności psa.
  • Popołudnie: krótki spacer i przysmaki MeatLover jako nagroda w trakcie treningu.
  • Wieczór: karmienie mieszanym pokarmem mokrym i suchym od Ely z tej samej linii białkowej.

Stosując monobiałkową dietę i jasne zasady, łatwo kontrolujemy jadłospis bez zbóż. Dzięki temu nasza rutyna jest prosta i skuteczna każdego dnia.

Ely – mokra karma jako wsparcie dla wrażliwego brzucha

Ely mokra karma pomogła nam poprawić trawienie po przejściu na dietę bez zbóż. Jej wysoka wilgotność pomaga w nawodnieniu i pracy jelit. Jest to ważne, kiedy szukamy karmy dla psa z wrażliwym żołądkiem. Szczególnie doceniamy prosty skład i niezmienne receptury.

Zdecydowaliśmy się na smaki: jagnięcina, wołowina i królik. Każda z nich to karma monobiałkowa, co ułatwia identyfikację alergenów. Dzięki temu, łatwiej jest unikać nietolerancji pokarmowych. Jest również bezpieczna dla psów z alergią podczas diety eliminacyjnej.

Podajemy naszemu psu Ely jako główny posiłek wieczorem lub mieszamy z suchą karmą, dla lepszego smaku. Dzięki temu jedzenie szybciej znika z miski. Obserwujemy mniej problemów z trawieniem, co potwierdza jej skuteczność.

  • Monobiałkowe formuły: jagnięcina, wołowina, królik
  • Wysoka wilgotność – naturalne wsparcie nawodnienia
  • Stały skład i czytelne etykiety
  • Zgodność z dietą eliminacyjną i brak zbóż

Dla nas Ely to wygodny sposób na stabilną dietę. Dobrze sprawdza się samodzielnie lub jako dodatek do suchej karmy. To pozwala nam lepiej kontrolować, co nasz pies je.

Smakołyki bezpieczne przy alergii na zboża

Jeśli chodzi o alergię na zboża, mamy jedną złotą zasadę: prostota składu. Wybieramy przysmaki bez zbóż, by uniknąć swędzenia i biegunek. Preferujemy 100% mięsne przysmaki, które pasują do głównej diety naszego psa.

MeatLover oferuje przysmaki z jagnięciny, łososia, królika, dziczyzny i wołowiny. Są to smakołyki bezglutenowe, bez mąki i skrobi zbożowej. Dzięki temu lista składników jest krótka i przejrzysta.

W trakcie treningu dzielimy przysmaki na małe części. Takie nagrody pomagają w nauce, ale pamiętamy o kaloriach. Odliczamy je od dziennej porcji karmy. Ważne jest, by nie dodawać nadmiaru kalorii.

Do diety dodajemy suszone mięso. Omijamy ciastka i biszkopty, nawet te “fit” z mąką ryżową czy owsianą. Naszym celem jest prosty i krótki skład, co jest korzystne dla zdrowia psa.

Nasza lista kontrolna przed zakupem:

  • Skład: przysmaki 100% mięsa, jeden rodzaj białka.
  • Zero: zboża, skrobie zbożowe, syropy, gliceryna.
  • Forma: małe kawałki jako nagrody treningowe dla psa.
  • Zgodność: te same białka co w karmie bazowej.
  • Marka: sprawdzone MeatLover przysmaki i inne bezglutenowe smakołyki dla psa.

Suplementy i pielęgnacja skóry wrażliwej

Przy wrażliwej skórze trzymamy się prostych zasad. Wprowadzamy suplementy dla psa alergika pojedynczo. Notujemy reakcje i dbamy o rutynę.

To ogranicza ryzyko podrażnień. Pozwala nam szybko wychwycić winowajcę.

Na stawy wybieramy Twinky Joint Support. Mikroelementy w diecie eliminacyjnej uzupełniamy Twinky witaminami w formule Multivitamin. Do miski dodajemy omega‑3 z ryb, najlepiej zgodnych z białkiem, jak łosoś.

Ta mieszanka wspiera sierść i elastyczność skóry. Komfort ruchu też się poprawia.

W kąpieli liczy się delikatność. Sięgamy po szampon Chloé dla wrażliwych psów, który dobrze nawilża bez ściągania. Na spękane miejsca działa balsam łap i nosa Chloé.

Dzięki temu bariera hydrolipidowa jest szczelna nawet po spacerze.

Nasza pielęgnacja skóry psa to małe rytuały. Czesanie po spacerze, osuszanie łap, krótkie etykiety i brak zbędnych zapachów są ważne. Gdy testujemy nowy produkt, robimy to na małym fragmencie skóry.

Obserwujemy efekty przez 48 godzin.

  • Wprowadzaj jeden produkt naraz i zapisuj daty.
  • Stawiaj na łagodne bazy myjące i neutralne zapachy.
  • Utrzymuj stałe porcje omega‑3, dostosowane do masy ciała.

Takie planowanie pielęgnacji skóry psa pozwala na utrzymanie spokoju skóry. Ogranicza drapanie. Wspiera regenerację po aktywności.

Jak karmimy niejadka: triki zwiększające apetyt i bezpieczeństwo

Stałe godziny karmienia są u nas zasadą, podajemy jedzenie na 15–20 minut. Po tym jedzenie znika, co tworzy rutynę i ogranicza marudzenie psa.

Posiłek podajemy w spokoju, bez pośpiechu. Telewizor jest wyłączony, a drzwi zamknięte. Pies po spacerze jest spokojniejszy, co pomaga mu lepiej jeść.

Lekko podgrzewamy mokrą karmę Ely. Do chrupków dodajemy trochę ciepłej wody. Dzięki temu karmy pachną bardziej i pies lepiej je zjada.

Rotujemy tekstury jedzenia. Mieszamy chrupki z mokrą karmą. To pomaga psu nie tracić zainteresowania jedzeniem.

Mr. Easy wegański dressing bardzo pomógł. Jest bezpieczny dla psów z wrażliwymi brzuszkami. Wystarczy dodać cienką warstwę.

Zabawa przy jedzeniu też jest ważna. Używamy miski interaktywnej czy maty węchowej. To sprawia, że jedzenie trwa dłużej i jest ciekawsze.

Nie pozwalamy na podjadanie ze stołu. Dzięki temu pies lepiej je swoje posiłki. Wie, że innej opcji nie ma.

Nasze mini-checklisty

  • Podgrzej mokrą karmę Ely i dodaj ciepłą wodę do granulek.
  • Nakrop cienko Mr. Easy wegański dressing jako sos do karmy dla psa.
  • Podawaj w interaktywnej misce lub na macie węchowej.
  • Utrzymuj stałe godziny i krótką ekspozycję miski.
  • Zachowaj ciszę i brak dokarmiania z talerza.

Stosujemy bezpieczne sposoby na smakowitsze jedzenie. Zamiast zmieniać karmę, robimy małe zmiany. Efekty są widoczne w misce.

Higiena jamy ustnej bez zbóż

Stworzyliśmy łatwą codzienną rutynę dla higieny zębów psa, nie używając zbóż. Szczotkujemy zęby psa codziennie specjalną pastą. Ważne jest, by nie miała ksylitolu ani smaku kurczaka. Najlepiej robić to po kolacji, by bakterie nie zdążyły się rozmnożyć.

Podajemy psu wegańskie pałeczki dentystyczne Denty po każdym posiłku. Pomagają one jak delikatna szczoteczka w czyszczeniu zębów. Dzięki nim psie zęby są mniej podatne na kamień nazębny. Pamiętamy też, by nie przekarmiać naszego pupila, licząc kalorie.

Eliminujemy zboża z pielęgnacji zębów naszego psa. Uważnie czytamy etykiety, unikając pszenicy, jęczmienia, kukurydzy. Unikamy też produktów z kurczakiem, które mogą uczulać.

Każdego miesiąca dokładnie oglądamy pysk psa. Sprawdzamy kolor dziąseł, czy nie ma krwawień, zapach z pyska i twardość osadu na zębach. Jeśli coś wydaje się nie tak, od razu umawiamy się na wizytę u weterynarza. Prosimy o sprawdzenie zębów i ewentualne zabiegi.

Nasza checklista na co dzień

  • Szczotkowanie 2–3 minuty po kolacji.
  • Denty wegańskie pałeczki dentystyczne jako wsparcie mechaniczne.
  • Woda świeża i miska myta codziennie.
  • Przegląd dziąseł i monitorowanie, czy nie tworzy się kamień nazębny u psa.

Zdrowie zębów naszego psa bez zbóż to też ważny wybór zabawek. Wybieramy te naturalne, bez dodatków zbożowych. Dzięki temu dbamy o zęby psa, pasując do naszej diety eliminacyjnej.

Najczęstsze błędy, które popełniliśmy i jak ich uniknąć

Na start nie zdawaliśmy sobie sprawy, jakie pułapki czekają w diecie eliminacyjnej. „Okruszek” pieczywa wydawał się nieszkodliwy. Lecz powrót świądu po cieście spowodował, że dostrzegliśmy ryzyko.

Uświadomiliśmy sobie także, jak kontaminacja krzyżowa w karmie może wywołać objawy. Działa ona tak samo silnie jak alergeny.

Drugą ważną lekcją były etykiety na karmach dla psa. Pewnego razu, wybierając przysmak, nie sprawdziliśmy dokładnie składu. Wróciliśmy do problemów, z których wyszliśmy.

Do tego, w jednym tygodniu wprowadziliśmy rybę i wołowinę do diety psa. Reakcji nie byliśmy w stanie jednoznacznie odczytać.

Skróciliśmy test diety do sześciu tygodni, co było błędem. Brak dziennika i nieregularne porcje z zaburzyły obraz sytuacji. Raz nie zauważyliśmy tłuszczów drobiowych w składzie, co spowodowało powrót alergii.

  • Czytamy dokładnie etykiety karmy dla psa i szukamy jasnych deklaracji źródła białka oraz tłuszczu.
  • Trzymamy się jednej serii bez zbóż i drobiu, np. CricksyDog, Ely oraz MeatLover, by ograniczyć kontaminacja krzyżowa w karmie.
  • Nowości wprowadzamy pojedynczo co 10–14 dni, by wykluczyć miksowanie białek u psa.
  • Mierzymy porcje wagą kuchenną i ograniczamy „kąski” ze stołu, zwłaszcza z mąką.
  • Planujemy zakupy z wyprzedzeniem, aby nie sięgnąć po przypadkowe przekąski.
  • Prowadzimy dziennik: data, produkt, ilość, reakcja skórna i jelitowa.
  • Każdą zmianę konsultujemy z lekarzem weterynarii, a rodzinę informujemy o zakazanych produktach.

Takie działania pozwalają unikać typowych błędów. Wytrwałość, jasny plan i dokładna kontrola składu to klucz do sukcesu w diecie bez zbóż.

Nasze efekty po 12 tygodniach: co się zmieniło w zachowaniu i zdrowiu

Po 12 tygodniach dieta bez zbóż dała super efekty. Świąd zmniejszył się o ponad 80%. Nie ma więcej nocnego drapania, a uszy są czyste.

Skóra i sierść pupila wyglądają lepiej. Są mniej zaczerwienienia i łapy bez wylizywania. Sierść pięknie się błyszczy.

Jelita też są w spokoju. Problemy ze stolcem i gazami zniknęły. Pupil jest pełen energii na spacerach. Cieszy się stabilną wagą.

Co działa u nas najlepiej:

  • Sucha karma CricksyDog: Ted, Juliet lub Chucky — wybór pod wielkość psa; białko z jagnięciny lub łososia.
  • Mokra karma Ely na kolację dla łagodnego trawienia.
  • Przysmaki MeatLover zgodne ze źródłem białka, bez kurczaka.
  • Wsparcie Twinky i pielęgnacja Chloé dla skóry i łap.
  • Urozmaicenie smaku z Mr. Easy oraz profilaktyka jamy ustnej z Denty.

Dieta eliminacyjna dała nam jasne efekty. Poprawa skóry i sierści idzie w parze z lepszym samopoczuciem. Świąd już nie jest problemem.

Decydujemy się na dietę bez zbóż i kurczaka na stałe. Efekty są widoczne i stabilne. Więcej energii i spokój jelit to dla nas sukces.

Wniosek

To nasze podsumowanie alergii na zboża u psów: klucz to konsekwencja i prosta droga. Wybraliśmy dietę bez zbóż i kurczaka. Taka dieta polega na jasno opisanym składzie i uważnych obserwacjach. Dzięki temu właściciel może łatwo znaleźć przyczynę zmian w samopoczuciu psa.

Nasze doświadczenia z CricksyDog były pozytywne. Wypróbowaliśmy suche karmy Chucky, Juliet i Ted. Oferta była różnorodna: jagnięcina, łosoś, królik, białko owadzie i wołowina. Uzupełnieniem była mokra karma Ely i przysmaki MeatLover. Dodatkowo, suplementy Twinky i produkty do pielęgnacji Chloé oraz Mr. Easy poprawiały stan skóry i sierści. Denty zadbały o higienę zębów. Uważamy, że to najlepszy zestaw dla psa z alergią.

Skupialiśmy się na jednym źródle białka i czytaliśmy etykiety. Prowadzenie dziennika pozwoliło nam zauważyć, co działa na korzyść, a co szkodzi psu. Regularne konsultacje z weterynarzem były kluczowe dla bezpieczeństwa i tempa wprowadzania zmian.

Jeśli wasz pies ma alergię na zboża, działajcie według jasnego planu. Wybierzcie diety bez zbóż i kurczaka, sprawdzone karmy z jasnymi składami. Notatki pomogą dostosować dietę. Nasz pies odzyskał dzięki temu energię i zdrową skórę. Jest to skuteczny sposób, by odzyskać kontrolę i wybrać najlepszą karmę dla psa z alergią.

FAQ

Skąd wiemy, że to alergia na zboża, a nie nietolerancja albo atopia?

Pierwsze objawy pojawiały się 4–8 godzin po jedzeniu. Objawiały się świądem, czerwonymi i śmierdzącymi uszami, lizaniem łap. Występował też łupież i luźne stolce. Nie były to objawy sezonowe, co pozwoliło nam wykluczyć atopowe zapalenie skóry. Przeciwhistaminowe leki nie przynosiły ulgi. Tylko krótkie kuracje przeciwzapalne lekko łagodziły objawy. Rozwiązaniem okazała się dieta eliminacyjna, trwająca 8 do 12 tygodni. Wyeliminowaliśmy z niej pszenicę, jęczmień, żyto, kukurydzę i kurczaka. To znacząco pomogło.

Jak rozpoczęliśmy dietę eliminacyjną i jak długo trwała?

Zaczęliśmy od konsultacji z weterynarzem. Wprowadziliśmy okres przejściowy trwający 5–7 dni, stopniowo zmieniając dietę. Obserwowaliśmy reakcje na skórę i stolec. Następnie przez 8–12 tygodni stosowaliśmy pełną eliminację. Dieta opierała się na jednym źródle białka i wykluczała niektóre składniki. Równocześnie prowadziliśmy dziennik, w którym zapisywaliśmy objawy, poziom energii i wagę.

Jakie produkty sprawdziły się przy alergii na zboża i kurczaka?

Wybraliśmy suchą karmę CricksyDog, która nie zawiera pszenicy ani kurczaka. Wyróżnia się różne wersje dla psów różnej wielkości i smaki: jagnięcina, łosoś, królik oraz białko owadzie i wołowina. Do tego wybieraliśmy mokrą karmę Ely i przysmaki MeatLover. Suplementy i kosmetyki, takie jak Twinky i Chloé, też nam pomogły. Urozmaiceniem były produkty Mr. Easy i Denty, które wspierały higienę.

Jakie składniki znalazły się na naszej liście “zakazanych”?

Na liście zakazanych znalazły się: pszenica, jej mączka, gluten, jęczmień, żyto, kukurydza, jej skrobia oraz zanieczyszczony glutenem owies. Unikaliśmy mięsa i tłuszczu z kurczaka oraz hydrolizatów z kurczaka. Starałem się też omijać składniki skrobiowe w suplementach.

Jak czytamy etykiety, by wychwycić ukryte źródła glutenu?

Szukamy na etykietach określeń takich jak hydrolizowane białko roślinne czy mączka zbożowa. Uważamy na syropy skrobiowe i włókno roślinne. Ważne jest też sprawdzenie, czy produkty nie były kontaminowane. Wybieramy karmy z jasno określonym źródłem białka.

Jak komponujemy codzienną miskę bez zbóż?

Karmimy psa 2–3 razy dziennie, o stałych godzinach. Jako bazę wykorzystujemy suchą karmę CricksyDog, dostosowaną do wielkości i potrzeb psa. Dodajemy karmę mokrą Ely dla urozmaicenia smaku i tekstury. Przysmaki stanowią nie więcej niż 10% dziennej dawki energii. Nie zapominamy też o świeżej wodzie.

Co jeśli pies jest niejadkiem i odmawia suchej karmy?

Możemy lekko podgrzać karmę Ely lub dodać ciepłą wodę do suchych granulek. Pomóżcie pies za pomocą specjalnej maty do węszenia. Skuteczny okazał się też bezzbożowy sos Mr. Easy. Ważne jest, by nie dokarmiać psa ze stołu i utrzymywać spokojną atmosferę.

Jakie efekty zauważyliśmy po 12 tygodniach?

Świąd znacząco się zmniejszył, a drapanie w nocy ustało. Uszy są czyste, bez nieprzyjemnego zapachu. Sierść zyskała połysk, a problemy ze stolcem i gazami minęły. Pies jest teraz bardziej energiczny na spacerach. Warto zaznaczyć, że najlepsze efekty dają CricksyDog, Ely, MeatLover, Twinky i Chloé oraz Mr. Easy i Denty.

Jak bezpiecznie wprowadzać nowe składniki po eliminacji?

Testujemy nowe składniki pojedynczo, przez 10–14 dni. Zaczynamy od małych porcji. Uważnie obserwujemy reakcje psa, takie jak świąd czy konsystencję stolca. Jeśli test na pszenicę lub kurczaka spowoduje powrót objawów, eliminujemy te składniki. Pozostajemy przy diecie bezzbożowej i bez kurczaka.

Jakie błędy najczęściej psują dietę hipoalergiczną?

Częste błędy to podawanie psu nieodpowiednich kąsków ze stołu, przysmaków z niejasną etykietą, mieszanina białek i zbyt krótka eliminacja. Ważne jest prowadzenie dziennika objawów. Pomaga stuprocentowa konsekwencja i dokładne ważenie porcji.

Czy białko owadzie jest dobrym wyborem dla psów wrażliwych?

Tak, białko owadzie okazało się niskoalergenne. Psy z alergiami na inne białka często dobrze je tolerują. Dla nas było to przydatne jako alternatywa w diecie.

Jak dbamy o skórę i zęby przy alergii na zboża?

Używamy delikatnego szamponu Chloé i chronimy łapy balsamem tej samej marki. Dodajemy kwasy omega-3, jeśli wybraliśmy łososia. Codziennie szczotkujemy zęby psa i używamy wegańskich przysmaków dentystycznych Denty. Regularnie sprawdzamy dziąsła i oddech.

Czy kukurydza zawsze szkodzi psom uczulonym na zboża?

Nie każdy pies jest na nią wrażliwy. Jednak u niektórych może powodować problemy. My zauważyliśmy poprawę po eliminacji kukurydzy. Dlatego preferujemy karmę bezzbożową i trzymamy się jednego białka.

[]