Czego nie podawać psu do jedzenia zimą?

Zimą uprzyjemniamy sobie czas smakołykami, a nasze psy są tuż obok. Barszcz, pieczeń i cynamon kuszą nie tylko nas. Wzrok naszego psa może skłonić do podzielenia się posiłkiem. Ale właśnie teraz trzeba pamiętać, co jest dla nich szkodliwe. Zimowe menu kryje wiele niebezpieczeństw dla psów, które mogą skończyć się wizytą u weterynarza zamiast radością na spacerze.

Opracowaliśmy poradnik na zimę, zawierający listę produktów niebezpiecznych dla psów. Wyjaśniamy, które składniki są ryzykowne i jakie mogą być objawy problemów zdrowotnych. Podpowiadamy, jak stworzyć bezpieczny jadłospis bez poświęceń. Znajdziesz tu również wskazówki, jak wybierać karmy, nawet te hipoalergiczne od CricksyDog, aby unikać alergenów.

Zdajemy sobie sprawę, iż nasze informacje mogą nieść za sobą pewien niepokój. Jednak naszym celem jest dostarczenie świadomości i praktycznych rozwiązań, które mogą być stosowane od zaraz. Dzięki temu bez trudu wybierzemy produkty bezpieczne dla psa, co jest kluczowe w okresie świąt i mrozów.

Najważniejsze wnioski

• Zimą w domach częściej pojawia się niebezpieczne jedzenie dla psa, dlatego warto znać listę zakazów.
• Szczególnie ryzykowne są świąteczne potrawy, kofeina i kakao – to toksyczne produkty dla psa.
• Kości, tłuste resztki i nabiał mogą wywołać zaparcia, niedrożność i zapalenie trzustki.
• Czytamy etykiety i unikamy zbędnych dodatków oraz alergenów, by wspierać dieta psa zimą.
• Bezpieczne alternatywy i hipoalergiczne karmy, w tym od CricksyDog, pomagają omijać kurczaka i pszenicę.
• Stałe porcje i harmonogram karmienia wspierają kontrolę masy ciała w chłodne miesiące.
• Szybka reakcja na objawy zatrucia lub odwodnienia skraca drogę do zdrowia pupila.

Dlaczego zimą dieta psa wymaga szczególnej uwagi

Kiedy temperatura spada, istotne są zmiany w diecie psa. Zmniejszenie aktywności psa wymaga mniej kalorii, by utrzymać ciepło. Zbyt dużo jedzenia szybko wpływa na wagę i zdrowie stawów. Kluczem jest balans: mniejsze porcje podczas krótkich spacerów, większe kiedy dłużej przebywamy na zewnątrz, zawsze wybierając pełnowartościową karmę.

Okres świąteczny to czas, gdy łatwo o przejedzenie. Na stołach pojawiają się tłuste potrawy i desery, które zagrażają zdrowiu psa. Nadmiar tłuszczu to nie tylko więcej kalorii, ale i obciążenie dla układu pokarmowego. Aby chronić trzustkę, należy unikać kurzych skórek, sosów, smażonego jedzenia i resztek z naszych posiłków.

Zimowe warunki wpływają na pragnienie naszych czworonogów. Mniej chętnie piją, a słone i przyprawione jedzenie zaburza ich równowagę wodną. Dlatego w zimie dieta psa powinna być starannie dobrana: zawsze dostępna świeża woda, unikanie słonych snacksów i wykluczenie kofeiny czy alkoholu.

W zgiełku świąt psy mogą łatwiej znaleźć zakazane przekąski. Dlatego ważny jest regularny rytm posiłków i kontrolowanie ilości pożywienia. Oceny zapotrzebowania kalorycznego dokonujemy obserwując stan zwierzęcia. Jeżeli psie aktywności maleją, dostosowujemy porcje, pamiętając o białku i błonniku dla lepszego poczucia sytości.

• Ustalamy tygodniowy harmonogram karmienia, by ograniczyć ryzyko przejedzenia u psa.
• Dopasowujemy makroskładniki do chłodu: stabilne białko, kontrolowany tłuszcz, węglowodany o niskim ładunku.
• Codziennie monitorujemy wagę i sylwetkę, korygując zapotrzebowanie kaloryczne psa zimą wraz ze zmianą spacerów.

Produkty toksyczne dla psa, które zimą pojawiają się częściej w domach

Zimą nasze domy wypełniają się produktami niebezpiecznymi dla psów. Czekolada, szczególnie gorzka i deserowa, jest jednym z największych niebezpieczeństw. Dla psa, czekolada może wywołać pobudzenie, przyspieszenie rytmu serca, a nawet drgawki. Dlatego ważne jest, aby praliny, kremy i kakao były trzymane poza zasięgiem naszych czworonogów.

Coraz częściej wybieramy produkty „bez cukru”, które zawierają ksylitol. Dla psów, ksylitol jest bardzo niebezpieczny. Może powodować nagłą hipoglikemię i uszkodzenie wątroby. Ważne jest, aby zawsze sprawdzać etykiety produktów, zwłaszcza gdy pieczemy ciasta czy kupujemy gotowe słodycze.

Świąteczne wypieki często zawierają bakalie, po które psom nie powinno się sięgać. Winogrona i rodzynki mogą spowodować ostrą niewydolność nerek nawet w małych ilościach. Dlatego lepiej unikać dawania psom ciast zawierających takie składniki i pamiętać o sprzątaniu okruszków.

W naszej kuchni znajdują się także inne składniki szkodliwe dla psów, takie jak cebula czy czosnek. Mogą one spowodować uszkodzenie czerwonych krwinek i anemię hemolityczną u naszych czworonogów. Należy zatem uważać na to, co znajduje się w farszach, zupach i marynatach oraz w bulionach i sosach kupowanych w sklepach.

Grudzień to czas, gdy w domach pojawia się więcej alkoholu oraz czekoladek likierowych. Alkohol jest niebezpieczny dla psów, może prowadzić do depresji ośrodkowego układu nerwowego, wymiotów i kwasic. Bardzo ryzykowne jest także dawanie psom surowego ciasta drożdżowego, które fermentując wytwarza etanol w żołądku psa.

Inne potencjalne źródła toksyn w naszych domach to orzechy makadamia, które mogą prowadzić do osłabienia, chwiejnego chodu i drżeń. Gałka muszkatołowa zawiera mirystycynę, wywołującą pobudzenie i drgawki. Trzeba pamiętać, że kawa, herbata i napoje energetyczne zawierają kardiotoksyczną kofeinę.

Oprócz pokarmów, zimą musimy uważać także na chemię gospodarczą i drogową. Sole odmrażające i glikol etylenowy są bardzo toksyczne dla psów, które mogą je zlizać z łap. Po spacerze warto umyć łapy naszego pupila, a wszelkie chemikalia trzymać zamknięte i poza zasięgiem.

• Sprawdzajmy składy: czekolada pies i produkty kakaowe poza zasięgiem.
• „Bez cukru” może oznaczać ksylitol pies – czytajmy etykiety słodyczy i syropów.
• Bakaliowe wypieki? Winogrona rodzynki pies omija szerokim łukiem.
• Farsze i sosy? Cebula czosnek pies to ryzyko anemii.
• Likierowe słodycze i grzańce? Alkohol pies to realne zagrożenie.
• Po spacerze myjemy łapy, by usunąć sól i resztki glikolu z chodników.

W przypadku podejrzenia zatrucia, trzeba działać bez zwłoki. Należy odizolować psa od niebezpiecznej substancji i natychmiast skontaktować się z weterynarzem. Szybkie działanie może znacząco zwiększyć szanse na bezproblemowy, zdrowy zimowy sezon dla naszego pupila.

Potrawy świąteczne i biesiadne, których pies nie powinien jeść

Świąteczny stół przyciąga swoimi zapachami, ale dla psów to wielka pokusa. Zanim zechcesz podzielić się z czworonogiem, pomyśl dwukrotnie. Tłuste, słone i przyprawione dania źle wpływają na wątrobę i trzustkę naszych pupili. Możemy nieświadomie podać im coś szkodliwego.

Zwykły karp smażony może wydawać się niewinny, ale zawiera utlenione tłuszcze i ości. Zasada jest jasna: karp smażony? Dla psa niedopuszczalny. Śledzie w oleju czy marynacie też są niebezpieczne. Zawierają dużo soli i przypraw, co może spowodować odwodnienie lub bóle brzucha.

Choć barszcz czerwony wydaje się bezpieczny, nie jest odpowiedni dla psa. Farsz z cebulą i czosnkiem to trucizna dla niego, a kapusta z grzybami prowadzi do wzdęć i problemy z brzuchem. Lepszym wyborem będzie świeża woda niż ryzyko psiego niezadowolenia.

Jedzenie, które nam smakuje, jak domowe pierogi, nie zawsze jest dobre dla psa. Składniki takie jak cebula czy ciężkie sosy mogą tylko zaszkodzić. Starajmy się unikać podawania im tłustych bigosów czy gulaszy. Są one za ostre i trudne do strawienia dla psiego żołądka.

Sałatka jarzynowa może wydawać się bezpiecznym wyborem dla psa, lecz to złudzenie. Majonez, sól, a czasem szczypior, są dla nich niezdrowe. Unikajmy też podawania sosów czy przystawek. Uczulajmy gości, by nie karmili psa przy stole.

Desery to kolejna pułapka. Keks, pierniki, a nawet makowiec mogą być niebezpieczne. Zawierają składniki takie jak czekolada, rodzynki czy ksylitol, które są szkodliwe dla psów. Nawet orzechy w karmelu czy alkohol w nadzieniach zwiększają ryzyko.

• Podsumowując, psiemu menu podczas świąt powinniśmy zapewnić szczególną ochronę. Unikajmy ryb smażonych, marynat, cebulowych farszy, tłustych sosów i niektórych deserów.
• Jeśli mamy wątpliwości, lepszy będzie wybór bezpiecznych, specjalnie przygotowanych psich przysmaków. Wodę zawsze stawiajmy na pierwszym miejscu.
• Nie zapominajmy o utrzymaniu odpowiedniej diety i porcji dla naszego pupila, nawet podczas świętowania. Rutyna żywieniowa jest kluczowa.

Surowe i gotowane kości zimą – dlaczego to zły pomysł

Zimą często dajemy psom kości, myśląc, że oszczędzamy, gdyż wykorzystujemy resztki świątecznych posiłków. Jednak gotowane kości są kruchością i mogą zagrażać zdrowiu psa przez ostre odłamki. Te fragmenty mogą uszkodzić dziąsła, przełyk i jelita psa. Ponadto, istnieje ryzyko zadławienia, jeśli pies próbuje połknąć mniejsze kawałki.

Kości surowe również nie są bezpieczne, niosąc ryzyko zakażenia salmonellą. Podczas przyjęć ryzyko wzrasta przez niestabilność łańcucha chłodniczego. To grozi biegunką, wymiotami, gorączką, a w mroźne dni może być niezwykle niebezpieczne dla psa.

Podawanie psu dużych i twardych kości może doprowadzić do pęknięć zębów. Tzw. slab fractures to poważne uszkodzenia wymagające leczenia stomatologicznego. Małe, drobiowe kości są niebezpieczne, mogą powodować niedrożność jelit.

Zimowa mniejsza aktywność psów i spowolnienie pracy jelit sprzyjają problemom trawiennym. Twarde fragmenty kostne mogą zwiększyć ryzyko zaparć, krwawień i kolki. W przypadku perforacji jelit niezbędna jest natychmiastowa pomoc weterynaryjna.

Bezpiecznym wyborem będą gryzaki, które nie generują ostrych odłamków. Należy wybrać roślinne patyczki dentystyczne, skórę ryb z certyfikatem jakości lub gumowe zabawki z oferty Kong lub Trixie. Ważne jest, aby dopasować produkt do wielkości psa i zawsze nadzorować czas zabawy.

Co zamiast kości?

• Gryzaki roślinne o kontrolowanej twardości.
• Smakołyki dentystyczne rekomendowane przez lekarzy weterynarii.
• Zabawki do wypełniania pasztetem dla psów lub mokrą karmą.
• Bulion kostny dla psów w formie klarownej, bez kości i przypraw.

Produkty mleczne i nabiał w zimowej diecie psa

Zimą, zwiększając udział ciepłych posiłków, niektórzy dodają nabiał do diety swoich psów. Należy jednak pamiętać, że dla wielu psów nabiał to prawdziwe ryzyko. Nietolerancja laktozy jest bowiem częsta u naszych czworonożnych przyjaciół. Jej skutki to między innymi wzdęcia, dyskomfort, a także biegunka, zwłaszcza po spożyciu mleka czy słodkiej śmietanki.

Tłuste sosy serowe i śmietana to ciężkie kąski dla układu pokarmowego psa. Ich spożycie, po zwłaszcza dłuższej przerwie w regularnym żywieniu, może spowodować ostre zapalenie trzustki. Ser jest popularnym smakołykiem dla psów, ale warto pamiętać, że wiele gatunków sera zawiera sól i przyprawy. Zimą łatwo je przedawkować.

Jogurt bywa postrzegany jako łagodny dodatek do diety psa, jednak nie wszystkie jogurty są polecane. Zwłaszcza te „light” i słodzone mogą zawierać dla psów szkodliwy ksylitol. Bardziej odpowiedni jest naturalny kefir, choć i ten produkt podnosi zawartość tłuszczu i sodu w diecie. Należy go zatem podawać z umiarem, najlepiej po konsultacji z weterynarzem.

Ser pleśniowy, często bogaty w sól przez obecność kultur Penicillium, jest niezalecany dla psów. Nawet małe porcje mogą nasilić nietolerancję laktozy u psów z wrażliwym układem trawiennym. Dodatkowo, biegunka u psa w zimne dni szybko może prowadzić do odwodnienia.

• Omijamy mleko i słodką śmietankę — to częsty wyzwalacz objawów.
• Ser pies może dostać tylko w śladowych ilościach, bez przypraw i pleśni.
• Jogurt pies lub kefir? Tylko naturalny, bez cukru i sztucznych słodzików.
• Obserwujemy kał i skórę — nabiał pies zimą łatwo zaburza trawienie.

W sytuacji, gdy u psa pojawią się burczenia w brzuchu, gazy lub luźne stolce, warto ograniczyć nabiał. Dobrym rozwiązaniem jest wtedy sięgnięcie po lekkostrawne karmy od zaufanych producentów, takich jak Brit, Royal Canin czy CricksyDog. Pozwoli to uniknąć pogorszenia objawów związanych z nietolerancją laktozy.

Warzywa i owoce, których zimą lepiej unikać

Zima zachęca ciepłymi zapachami z kuchni, ale uwaga na produkty niebezpieczne dla zwierząt. Kiedy szykujemy coś dla psa, pamiętajmy, że niektóre warzywa i owoce są dla nich zakazane. To kluczowe w czas świąt i rodzinnego celebrowania posiłków.

Największe zagrożenie stanowią cebula, czosnek i por dla psów. Już niewielkie ilości mogą spowodować poważne zatrucia. Szczypior i suszone mieszanki przypraw działają podobnie szkodliwie.

Winogrona i rodzynki są bardzo niebezpieczne dla psów. Mogą prowadzić do niewydolności nerek. Z tego powodu, jeśli deser może je zawierać, lepiej go nie dawać zwierzakowi.

Awokado, mimo zdrowego wizerunku, jest ryzykowne dla psów. Zawiera persynę, która powoduje wymioty i biegunkę. Niebezpieczna jest także twarda pestka.

Cytrusy mają intensywny zapach, który może przyciągać psy. Jednak ich skórki i nadmiar soku mogą zaszkodzić żołądkowi. Lepiej nie dawać ich psu.

Kapusta i groch mogą powodować wzdęcia i dyskomfort u psów. Pestki wiśni i śliwek mogą być niebezpieczne. Zawierają glikozydy cyjanogenne, szkodliwe dla psów.

Grzyby leśne i nieoznaczone są zabronione. Trudne do rozpoznania, mogą zawierać toksyny niebezpieczne nawet po gotowaniu. Nie warto ryzykować zdrowiem psa.

Suszone owoce z sklepu często mają dodatki niezdrowe dla psów. Mogą obciążać wątrobę i nerki. Lepiej unikać ich w diecie psa zimą.

• Unikamy: cebula czosnek por pies, winogrona pies, awokado pies, cytrusy pies.
• Uważamy na: kapustę, groch, pestki z owoców pestkowych.
• Odrzucamy: grzyby nieoznaczone, siarkowane susze.

Priorytetem powinny być proste przepisy i klarowny skład. Dzięki temu unikniemy niechcianego trafiennia niebezpiecznych produktów do miski naszego psa.

Resztki ze stołu i “ludzkie” przekąski w chłodne dni

Zimowe miesiące mogą nas skłonić do dzielenia się z psem resztkami jedzenia. Pamiętajmy jednak, że potrawy dla ludzi są często pełne przypraw, takich jak sól, pieprz, czosnek, papryka i cebula. Te składniki irritują żołądek psa, mogą obciążać wątrobę i trzustkę. W ekstremalnych przypadkach mogą nawet powodować zapalenie trzustki.

Chipsy, krakersy, paluszki i orzeszki są kuszące dla psa, kiedy relaksujemy się przy filmie. Te przekąski są pełne tłuszczu i soli, co niesie za sobą ryzyko odwodnienia i problemów z nerkami. Błagalne spojrzenie psa przy otwartej paczce chipsów może być urocze, ale nawet mała ilość może spowodować ból brzucha czy biegunkę.

Podawane do przekąsek sosy i dipy często zawierają szkodliwe dla psów składniki. Ciasta, batoniki i czekolady to dla psów niezdrowa mieszanka cukru i teobrominy. Niektóre produkty, jak orzechy makadamia, są wyjątkowo toksyczne dla czworonogów.

Zbyt obfite i nagłe zmiany w diecie psa, szczególnie po rodzinnych uroczystościach, mogą skutkować wymiotami czy biegunką. Zimą pies ma mniej okazji do aktywności fizycznej, co przy częstym podjadaniu prowadzi do problemów, takich jak otyłość.

Zdecydujmy, że przy stole obowiązują jasne zasady: psu nie podajemy resztek ani losowych przekąsek od gości. Zamiast tego, oferta bezpiecznych smakołyków z prostym składem, podawanych w kontrolowanych porcjach, pomoże uniknąć problemów zdrowotnych i zachować rutynę karmienia.

Gdy organizujemy domowe seanse czy spotkania, warto postawić na zdrowe alternatywy dla psa. Trzymając przekąski poza zasięgiem, ochraniamy zdrowie układu pokarmowego, nerek i serca naszego pupila.

Zimowe napoje i dodatki: kawa, herbata, kakao

W zimie, ciepłe napoje są dla nas bardziej kuszące. Jednakże, nie są one bezpieczne dla naszych psów. Kawa i herbata zawierają substancje, które mogą być toksyczne dla naszych czworonogów. Mogą powodować niepokój, przyspieszone tętno, a nawet drgawki u psów.

Specjalnym zagrożeniem jest kakao, które zawiera teobrominę. To ponadprzeciętnie niebezpieczna toksyna dla naszych psów, zdolna do kumulacji w organizmie. Może to poważnie zaszkodzić zarówno sercu, jak i układowi pokarmowemu naszego zwierzaka.

Należy unikać napojów z alkoholem, korzennych przypraw, cytrusów, cukru i sztucznych słodzików. Szczególnie, ksylitol może być bardzo szkodliwy dla psów. Bita śmietana, choć kusząca, obciąża żołądek i może wywołać biegunkę.

Zamiast tego, warto postawić na prostotę. Najlepszym rozwiązaniem jest podanie psu świeżej, letniej wody. A jeśli chcemy urozmaicić jego dietę, dobrym wyborem będzie dodatek wywaru z chudego mięsa bez soli i przypraw.

Praktyczna wskazówka: Należy dbać o to, by psy nie miały dostępu do kubków oraz by po użyciu od razu przekładać opakowania z kakao czy herbatą do szafek.

• Zero kofeiny: kawa pies i herbata pies to zawsze odmowa.
• Zero kakao: kakao pies i czekolada dla psa zagrożenia ze względu na teobromina pies.
• Zero słodzików: unikamy ksylitolu w napojach i dodatkach.
• Tak dla wody: miska z letnią, świeżą wodą dostępna cały dzień.

W przypadku, gdy podejrzewamy, że nasz pies zjadł kawę, herbatę czy kakao, obserwujmy go. Objawy takie jak niepokój, wymioty, biegunka czy przyspieszony oddech wymagają wizyty u weterynarza.

Konserwanty, przyprawy i marynaty w zimowych potrawach

Zimowe menu często obejmuje wędliny, kiszonki i gotowe sosy, niebezpieczne dla psów. Ich dieta obciążona jest solą z marynat, bulionów i chipsów. Wzrost spożycia soli wpływa na nerki i ciśnienie. Psom szkodzą także azotyny z parówek, boczku, czy kabanosów, które mogą być szkodliwe dla serca i naczyń.

Psa nie powinny połykać ostre mieszanki przypraw. Pieprz, papryka, chili i curry uszkadzają żołądek i jelita. Blends często mają suszoną cebulę i czosnek, toksyczne dla psa. Glutaminian sodu w sosach teriyaki czy barbecue może prowadzić do silnego pragnienia, ślinotoku i wzdęć.

Marynaty znajdujące się w świątecznych potrawach, jak śledzie czy ogórki, zawierają niebezpieczne ilości sodu i kwasów. Przyczyniają się one do odwodnienia i biegunek. Unikajmy podawania psom wędlin pakowanych próżniowo, zawierających E250, gotowych mięs czy pikantnych kiełbas. Lepszym wyborem będzie gotowane mięso bez dodatków.

Należy uważnie sprawdzać skład produktów popularnych marek. Gotowe sosy często zawierają cukier, syrop glukozowo-fruktozowy i słodziki, obciążające układ trawienny. W zimie lepiej wybierać proste składniki: mięso bez skóry, warzywa bez dodatków i zwykłą wodę zamiast rosołków.

zimowa lista zakazanych produktów w diecie psa

Stworzyliśmy wykaz, który ułatwia zrozumienie, jakich produktów unikać, gdy zimno dociera do naszych domów. Nasza lista zakazanych produktów dla psów zimą jest opracowana z myślą o codziennym wykorzystaniu.

• Czekolada i kakao; napoje z kofeiną: kawa, herbata, napoje energetyczne.
• Alkohol oraz ciasto drożdżowe przed wypiekiem (ryzyko fermentacji i wzdęć).
• Winogrona i rodzynki, nawet w małych ilościach.
• Cebula, czosnek, por, szczypior w każdej postaci, także w proszkach.
• Kości gotowane i drobne kości drobiowe, które kruszą się i ranią przewód pokarmowy.
• Tłuste wędliny, boczek, skóry z pieczeni; sosy i polewy alkoholowe.
• Słone przekąski: chipsy, paluszki, orzeszki, śledzie w marynacie.
• Produkty z ksylitolem (słodycze, gumy, niektóre wypieki i syropy).
• Wędliny i marynaty z wysoką zawartością soli i azotynów (np. peklosól).
• Orzechy makadamia, a także mieszanki orzechowe o nieznanym składzie.
• Sery pleśniowe i bardzo tłusty nabiał, w tym niektóre kremowe serki.
• Grzyby nieoznaczone lub dzikie, których nie potrafimy zidentyfikować.
• Awokado (persyna), pestki i skórka szczególnie niebezpieczne.
• Przyprawy ostre oraz mieszanki z dodatkiem cebuli lub czosnku.
• Suszone owoce siarkowane lub dosładzane, w tym niektóre bakalie świąteczne.

Ta zimowa lista niebezpiecznych produktów dla psów pomaga w kontrolowaniu przekąsek podczas rodzinnego czasu. Sprawdzamy etykiety i wybieramy bezpieczne substytuty, planując świąteczne menu.

Należy pamiętać, że niebezpieczne dla psów składniki mogą być ukryte w farszach, marynatach i deserach. Dlatego warto mieć tę listę zawsze pod ręką – zarówno w kuchni, jak i podczas robienia zakupów.

Jak czytać etykiety karm i smakołyków zimą

Gdy temperatura spada, zwracamy szczególną uwagę na etykiety karm dla psów. To klucz do wyboru odpowiedniego produktu dla naszego pupila w zimie. Pozwala uniknąć podrażnień i zadbać o formę zwierzaka. Wysoko cenimy składniki prosty i zrozumiały, bez zbędnych dodatków.

Najpierw analizujemy skład karmy. Unikamy niejasnych opisów jak „mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego”. Preferujemy wyraźne źródła białka, takie jak jagnięcina, łosoś, czy królik. Dzięki temu, łatwiej kontrolujemy dietę psa w okresie zimowym.

• W zimie rekomendowana jest hipoalergiczna karma dla wrażliwych psów, bez kurczaka.
• Bezpszeniczna karma może pomóc ograniczyć świąd i nieregularne stolce.
• Należy unikać sztucznych barwników i dosładzaczy, w szczególności ksylitolu.

Skupiamy się na wartościach odżywczych. Dostosowujemy poziom białka i tłuszczu do aktywności psa. W chłodniejsze dni psom może być potrzebny wyższy poziom tłuszczu. Błonnik utrzymujemy na umiarkowanym poziomie, a sód w granicach zdrowego rozsądku. Zbalansowany skład karmy wspiera energię psa i zapewnia mu zdrową skórę.

• Omega-3 (EPA/DHA) jest rekomendowane dla psów z problemami skórnymi i sierścią.
• Prebiotyki FOS/MOS i drożdże piwne wspierają zdrowie jelit, glukozamina z chondroityną wzmacnia stawy.
• Na etykiecie powinny być jasne informacje: procent świeżego oraz suszonego mięsa, źródło tłuszczu, brak wypełniaczy.

Przyglądamy się także detalom technicznym. Ważna jest aktualna data ważności karmy i właściwe warunki przechowywania, dzięki czemu chrupki pozostają świeże. Wybieramy krokiety odpowiedniej wielkości, co ułatwia psom ich gryzienie i trawienie. W ten sposób odpowiednio dobieramy karmę dla psów na zimę, dokładnie analizując etykiety.

Bezpieczne alternatywy żywieniowe na chłodne miesiące

W okresie zimowym wybierajmy pełnoporcjowe karmy o prostym składzie oraz zdrowe smakołyki dla psa. Są one lepszym wyborem niż resztki ze stołu, które mogą być tłuste i przyprawione. Preferujmy karmy z jednym źródłem białka lub te hipoalergiczne. Dzięki temu minimalizujemy ryzyko reakcji pokarmowych u naszych pupili.

W domowym zaciszu sprawdzą się proste przysmaki takie jak gotowana dynia i batat, serwowane bez dodatku przypraw. Jako źródło błonnika doskonale się sprawdzają. Możemy także podać kawałki gotowanego indyka, pamiętając o usunięciu skóry i kości. Małe porcje naturalnych warzyw korzeniowych, takich jak marchewka czy pietruszka, również będą smakowitym dodatkiem.

• Dentystyczne gryzaki roślinne i wegańskie bez ostrych kawałków dbają o higienę jamy ustnej naszych czworonogów.
• Odradzamy podawanie słodkich jogurtów, kakao czy ciepłych napojów przeznaczonych dla ludzi.
• W przypadku niejadków warto wybrać hipoalergiczne smakołyki z jednym białkiem zwierzęcym lub wegańskie opcje smakowe.

Zimą nie zapominajmy o odpowiednim nawodnieniu naszych psów. Podawajmy im letnią wodę. Możemy także zaoferować rozcieńczony, domowy bulion. Pamiętajmy by był bez soli, tłuszczu, cebuli i czosnku. To świetny sposób, aby zachęcić do picia podczas chłodnych dni.

Wprowadzając nowości do diety, róbmy to stopniowo, przez tydzień. Obserwujmy reakcje naszego psa, zarówno jego kał jak i ogólne samopoczucie. Pozwala to upewnić się, że alternatywne produkty są bezpieczne. Domowe przysmaki dla psa nie będą wtedy zaburzać trawienia i zapewnią odpowiednie nawodnienie psa zimą.

CricksyDog: bezpieczne, hipoalergiczne opcje dla psów zimą

Gdy temperatura spada, wybieramy CricksyDog jako główne źródło pożywienia dla wrażliwych czworonogów. Jest to karmy hipoalergiczna, nie zawierająca kurczaka ani pszenicy. Dzięki temu zapobiegamy podrażnieniom żołądka podczas zimy. Dla szczeniąt polecamy linię Chucky, dla małych psów Juliet, a średnie i duże rasy będą zadowolone z linii Ted.

Wybierając białko, dostosowujemy je do potrzeb naszego pupila. Jagnięcina jest delikatna dla żołądka, łosoś dostarcza kwasów omega. Królik to lekka opcja, a białko z owadów jest idealne przy silnych alergiach. Jeżeli pies potrzebuje dodatkowej energii, proponujemy karmę wołową.

Na zimowe spacery czy po intensywnym treningu idealna jest mokra karma Ely. Oferujemy hipoalergiczne opcje takie jak jagnięcina, wołowina czy królik. Dzięki temu posiłki są smakowite, wilgotne, bez dodatków kurczaka i pszenicy.

Świąteczne spotkania wzbogacamy przysmakami z serii MeatLover. Są one w 100% z mięsa: jagnię, łosoś, królik, jeleń i wołowina. Pozwala to na łatwą kontrolę składu oraz kalorii.

O zdrowie również dbamy. Witaminy Twinky występują w dwóch formach: formuła wzmacniająca stawy i multivitamina dla ogólnego wsparcia. W zimie są szczególnie przydatne. Dla pielęgnacji skóry i łap wybieramy szampon Chloé oraz łagodny balsam chroniący przed mrozem i solą drogową.

Mr. Easy dressing to nasza propozycja dla niejadków. Ten wegański dodatek wzmacnia smak posiłków, unikając ryzykownych przypraw. Denty patyczki dentystyczne pomagają w utrzymaniu higieny jamy ustnej po zimowych uczta.

Nasz zimowy plan to baza CricksyDog, odpowiednio dobrane białko i wyselekcjonowane dodatki. Pozwala to utrzymać stałą rutynę. Jednocześnie menu pozostaje hipoalergiczne, bez kurczaka i pszenicy.

Plan żywieniowy na zimę: jak ustalić porcje i harmonogram

Wyjściowy punkt to aktualna waga psa, jego poziom aktywności oraz BCS. Te informacje są kluczowe, aby określić, ile pies powinien jeść zimą, unikając niedoborów oraz nadwyżek. Gdy aktywność czworonoga maleje, porcje karmy redukujemy o 5–10% w stosunku do jesieni. Natomiast dla psów eksploatowanych na mrozie, dawkę zwiększamy o 5–20%.

Zalecamy podawać psu 2–3 posiłki dziennie, co stabilizuje poziom cukru we krwi i ogranicza niekontrolowane przekąski. Obowiązkowo, po każdym spacerze, oferujemy psu świeżą, letnią wodę, zachęcając go do nawodnienia organizmu.

Każdego poniedziałku należy przeprowadzać kontrolę wagi psa, mierząc obwód jego klatki piersiowej i talii. Taka stała obserwacja pozwala na szybkie dopasowanie dziennych dawek pokarmu. Jeżeli BCS psa wzrośnie ponad normę, odpowiedzią jest redukcja porcji o dodatkowe 5% i zwiększenie aktywności fizycznej.

Przy wprowadzaniu nowej karmy postępujmy stopniowo, przez 5–7 dni, mieszając ją z dotychczasową. Co do smakołyków, warto ograniczyć ich ilość do maksymalnie 10% dziennego zapotrzebowania na energię. Idealne będą suszone, jednoskładnikowe mięso lub przysmaki warzywne, wolne od cukru i soli.

W przypadku psów z tendencją do zapalenia trzustki lub z nadwagą, zimowy plan żywieniowy warto skonsultować z weterynarzem. Rozważmy wybór karm hipoalergicznych z kontrolowaną zawartością tłuszczu, pochodzących od renomowanych producentów takich jak Royal Canin, Purina Pro Plan czy CricksyDog.

Na zakończenie monitorujmy, co i jak je nasz pies zimą: zapisujmy rodzaj i ilość karmy, regularność posiłków oraz reakcje psa. Obserwacja jakiejkolwiek apatii czy spadku apetytu wymaga aktualizacji diety i wizyty kontrolnej u lekarza.

• Start: ocena BCS psa, waga i aktywność.
• Dawka: −5–10% dla kanapowców, +5–20% dla aktywnych na mrozie.
• Posiłki: 2–3 dziennie, stałe godziny.
• Hydratacja: świeża, letnia woda po każdym spacerze.
• Monitorowanie: cotygodniowa kontrola masy ciała psa i obwodów.
• Smakołyki: do 10% energii, proste składy.
• Zmiany karmy: 5–7 dni na adaptację.

Implementujmy plan małymi krokami, zapisując wszelkie obserwacje. Dzięki temu utrzymamy stabilność diety naszego psa w zimie i szybko zareagujemy na potrzebę zmian.

Wniosek

Zimą wzrasta ryzyko popełnienia błędów żywieniowych z powodu świątecznych dań, słodkich napojów i mocnych przypraw. Nasze zalecenia dotyczące diety psa w tym okresie są proste: przestrzegamy ustalonych zasad i nie ulegamy pokusom podczas świątecznych posiłków. Zapewniamy, że miska psa jest zawsze pełna i że dieta jest stała i przewidywalna. Pomaga to zachować prawidłowe trawienie i odporność zwierzęcia.

W okresie zimowym istnieje lista produktów zabronionych dla psów: czekolada, winogrona, rodzynki, cebula, czosnek, alkohol oraz kości gotowane są surowo zabronione. Należy też unikać słonych przekąsek, tłustych wędlin, produktów zawierających ksylitol i ostrych przypraw. Ważne jest, aby unikać tłuszczu i nie dawać psu resztek z własnego stołu. W razie wątpliwości, najlepiej wybierać proste i naturalne składniki.

Podczas zakupów zwracamy uwagę na etykiety i wybieramy karmy przejrzyste, hipoalergiczne, które nie zawierają kurczaka ani pszenicy. Zapewniamy psu dostęp do świeżej wody w temperaturze pokojowej i nakładamy pokarm zgodnie ze stałym planem posiłków. Jest to najlepszy sposób na bezpieczne żywienie psa przez całą zimę, co chroni jego układ pokarmowy i skórę.

W poszukiwaniu sprawdzonych rozwiązań, warto sięgnąć po produkty renomowanych marek, takich jak CricksyDog. Wybierając smakołyki, kierujemy się aktywnością i wagą zwierzęcia. Podsumowując, zimowa dieta psa wymaga od nas przemyślanych decyzji i konsekwencji. Dzięki temu nasz pupil może cieszyć się zdrową i smaczną zimą, unikając niebezpiecznych produktów, które stają się częścią naszej codziennej rutyny.