Krwioobieg psa w zimnie – co warto wiedzieć?

Zimowe spacery w Polsce potrafią być wyzwaniem, gdy mróz szczypie nas w policzki. W tych chwilach obserwujemy, jak pies podnosi łapę, przyspiesza krok i szuka kontaktu wzrokowego. To sygnał, że niskie temperatury wpływają na jego układ krążenia, co oznacza walkę o ciepło i bezpieczeństwo.

Gdy temperatura spada, dochodzi do skurczu naczyń krwionośnych na zewnątrz (wazokonstrykcja). Krew jest odprowadzana z łap i uszu, by ochronić mózg, serce i płuca. Ten mechanizm pozwala zachować ciepło, ale zwiększa ryzyko problemów. W wyniku tego krążenie psa na zimnie przyspiesza, ciśnienie wzrasta, a serce pracuje intensywniej.

Może to prowadzić do hipotermii lub odmrożeń u psów, szczególnie wrażliwe są opuszki i małżowiny. Dodatkowo, w mroźne dni zwiększa się lepkość krwi. Może dochodzić do skurczu naczyń wieńcowych. U niektórych psów może to być szczególnie niebezpieczne. Choroby serca takie jak zwyrodnienie zastawek mitralnych u ras małych lub kardiomiopatia rozstrzeniowa u dużych mogą się pogarszać.

Krwioobieg psa w chłodne dni wymaga od nas szczególnej uwagi. Kilka prostych zasad pozwoli zmniejszyć ryzyko. W kolejnych częściach pokażemy, jak rozpoznać pierwsze sygnały problemu. Podpowiemy, jak bezpiecznie planować spacery, dbać o łapy i okrycie ciała psa. Przedstawimy także, jak wspierać serce psa prawidłowym żywieniem oraz jak monitorować tętno i temperaturę w domu.

Nasz cel to zagwarantować, że spacery zimą przynoszą radość i bezpieczeństwo. Chcemy, aby były ciepłe nawet w najchłodniejsze dni.

Najważniejsze wnioski

• Zimno uruchamia wazokonstrykcję i redystrybucję krwi do kluczowych narządów.
• Krążenie psa na zimnie przyspiesza, rośnie ciśnienie i obciążenie serca.
• Największe ryzyka to hipotermia u psa i odmrożenia u psów (łapy, uszy).
• Istniejące choroby serca mogą się nasilać podczas mrozów.
• Krwioobieg psa zimą wspiera ciepłe okrycie, ochrona łap i krótsze spacery.
• Warto monitorować tętno, oddech i temperaturę w domu.
• Szybka reakcja i prosta profilaktyka zwiększają bezpieczeństwo na mrozie.

Jak niskie temperatury wpływają na układ krążenia psa

Gdy temperatura spada, włącza się system termoregulacji psa. Organizm zwierzęcia reaguje poprzez wazokonstrykcję, ograniczając utratę ciepła przez łapy, uszy, ogon i brzegi ciała. Krew jest kierowana do wnętrza ciała, by zapewnić wsparcie kluczowym narządom. W efekcie, dostawa krwi do skóry i kończyn jest zmniejszona.

Zimno a serce psa to zwiększony opór naczyniowy i przyspieszenie pracy serca. Dla zdrowych psów to nie problem, organizm radzi sobie z tą zmianą. Ale u psów z problemami serca, jak kardiomiopatia czy nadciśnienie, zimno może pogorszyć ich stan. Może dojść do nietolerancji wysiłku, kaszlu, czy chwilowego osłabienia, szczególnie na mrozie.

Zimne powietrze sprawia, że krew staje się gęstsza i może to wpłynąć na jej krzepliwość. Przy niskich temperaturach i niskiej wilgotności powietrza, zwiększa się ryzyko tworzenia się zakrzepów. Dodatkowo, mroźne warunki pogorszają przepływ krwi w tkankach obwodowych. Chłód może wywołać skurcz naczyń wieńcowych, co może być bolesne dla psów z chorobami serca.

Na utratę ciepła silnie wpływają mokra sierść i wiatr, które zwiększają utratę ciepła przez konwekcję i przewodzenie. Dlatego rzeczywista odczuwana temperatura może być niższa niż pokazuje termometr. Zwierzęta z krótką sierścią, niską wagą lub małą ilością tłuszczu szybciej odczuwają zimno. Dlatego, czas, który mogą bezpiecznie spędzić na zewnątrz, jest ograniczony.

W praktyce, system termoregulacyjny psa musi ciągle zrównoważyć ogrzewanie wewnętrznych narządów z ochroną skóry i kończyn przed zimnem. Nadmierna ekspozycja na zimno osłabia krążenie w tkankach obwodowych. To zwiększa ryzyko odmrożeń, nawet podczas ruchu.

Warto też pamiętać o ryzyku nagłego spadku temperatur. To sprawia, że w organizmie psa natychmiast narasta wazokonstrykcja, destabilizując jego równowagę cieplną. Krótki, ale intensywny wysiłek fizyczny w zimnie może dać w kość systemowi sercowo-naczyniowemu. Dotyczy to szczególnie ras brachycefalicznych i psów w podeszłym wieku.

krążenie psa na zimnie

Kiedy temperatura spada, system krwionośny psa adaptuje się. Zimno sprawia, że naczynia krwionośne się kurczą, przekierowując krew do wnętrza organizmu. Ogranicza to przepływ krwi do łap, które szybko marzną. Śnieg zwiększa ten problem, ponieważ łapy mają kontakt z zimną powierzchnią, są słabiej izolowane.

Skurcz naczyń zmniejsza dopływ tlenu do tkanek. Objawia się to bólem, sztywnością stawów i obniżeniem aktywności podczas spacerów. Dodatkowo, zimne warunki zwiększają ryzyko mikrourazów spowodowanych poślizgiem. To wywiera dodatkową presję na serce psa, które musi intensywniej pracować, by zapewnić ciepło i odpowiedni przepływ krwi.

Dbajmy o przepływ: krótka rozgrzewka przed wyjściem, suche futro i osłona przed wiatrem pomagają utrzymać odpowiednią cyrkulację krwi w łapach psa. Ważne jest, by unikać długiego przebywania na lodzie lub śniegu. Lepiej wybierać krótsze, ale częstsze spacery, uważnie monitorując czas kontaktu łap z mroźnym podłożem.

System krążenia psa reaguje na zmiany temperatury. Po powrocie do ciepłego domu, naczynia krwionośne rozszerzają się, co może spowodować chwilowe obniżenie ciśnienia. Następuje często uczucie gorąca i zaczerwienienie skóry. Jest to naturalna odpowiedź organizmu, która po intensywnym wysiłku wymaga stopniowego chłodzenia.

U psów sportowych clou to balans. Należy zachować ciepło mięśni, nie pozwalając na ich przegrzanie. Zimno wpływa na naczynia krwionośne, więc ważne jest, by ubrania pomagały w termoregulacji, nie ograniczając odprowadzania ciepła.

Dostęp do wody i elektrolity wspierają krwioobieg i regulację temperatury. Niewystarczające nawodnienie wywiera negatywny wpływ na efektywność krążenia psa w zimie, zwiększając ryzyko problemów z sercem. Zapewnienie dostępu do świeżej wody oraz regularne przerwy na picie są kluczowe, szczególnie podczas intensywnych treningów.

Objawy zaburzeń krążenia u psa podczas mrozów

Gdy temperatura obniża się, pojawiają się wczesne symptomy: zimne uszy, łapy, bladość skóry, opuszki. Sinienie uszu i ból przy dotykaniu są powszechne, podobnie jak ciągłe lizanie łap przez psa. Obserwuje się sztywność ruchów, skrócenie kroków, kulawiznę oraz brak reakcji na bodźce.

Do sygnałów wychłodzenia zaliczamy drżenia, spowolnione reakcje, senność, osłabienie. W ciężkich przypadkach puls i oddech psa zwalniają, brzuch oraz klatka stają się twarde, zimne. To objawy hipotermii, które wymagają natychmiastowego działania.

Mróz może prowadzić do zaostrzenia dolegliwości sercowych: zmęczenie, kaszel po aktywności, sinica języka, omdlenia. Objawy te mogą się nasilać po długim przebywaniu na zimnie lub intensywnej zabawie na śniegu.

W kontekście miejscowego uszkodzenia tkanki, pojawiają się symptomy odmrożeń: białe lub szare plamy skóry, brak czucia, później pęcherze, zaczerwienienie, obrzęk. Często dotyka to opuszek, końcówek uszu, ogona. Kontrola psa po spacerze jest kluczowa.

Niezwłocznie szukamy pomocy weterynaryjnej, gdy u psa utrzymują się drżenia, brak reakcji, zaburzenia świadomości. Alarmujące są również rany na łapach, intensywny ból, krwotoki, objawy niewydolności krążeniowej czy oddechowej.

Czynniki ryzyka: wiek, rasa, choroby współistniejące

Skrajne grupy wiekowe są najbardziej narażone na mroźne temperatury. Szczenięta, ze względu na nie w pełni rozwiniętą termoregulację, oraz starsze psy, których krążenie słabiej reaguje na zimno, wymagają szczególnej uwagi. Aby zapewnić im bezpieczne warunki, warto skrócić spacery, zaplanować częstsze przerwy oraz kontrolować ich temperaturę ciała.

Cechy fizyczne, takie jak rasa i budowa ciała, również mają znaczenie. Małe psy tracą ciepło szybciej ze względu na swoją powierzchnię ciała. Zwierzęta krótkowłose i te bez podszerstka, jak na przykład dobermany czy whippety, są bardziej podatne na wychłodzenia. Dodatkowo, psy brachycefaliczne, takie jak mopsy czy buldogi francuskie, mają trudności z oddychaniem na mrozie.

Psy cierpiące na schorzenia serca są szczególnie wrażliwe na spadek temperatury. Dolegliwości jak MVD u cavalierów czy DCM u dobermanów mogą być przyczyną nasilających się objawów podczas wysiłku. Zimą, przy obserwacji objawów takich jak kaszel, męczliwość czy sinienie dziąseł, konieczna jest szczególna ostrożność. W razie wątpliwości należy skonsultować się z weterynarzem.

Hormonalne przyczyny, jak niedoczynność tarczycy u psów, mogą wpływać na mniejszą zdolność do utrzymania ciepła. Cukrzyca i niewydolność nerek również przyczyniają się do zwiększenia ryzyka na zimnie. Problemy z krążeniem i zaburzenia elektrolitowe w przypadku nadciśnienia można złagodzić, dbając o odpowiednie nawadnianie.

Choroby układu ruchu to kolejny czynnik ryzyka podczas zimy. Zimno może nasilać ból stawów i mięśni, ograniczając aktywność zwierzęcia. Dla zwierząt cierpiących na dysplazję lub spondylozę zalecane jest dopasowanie aktywności. Krótsze spacery i rozgrzewka w domu mogą pomóc.

Przyjmowanie niektórych leków może zmienić reakcję zwierząt na niskie temperatury. Diuretyki zwiększają ryzyko odwodnienia, a beta-blokery osłabiają naturalną reakcję na zimno. W przypadku występowania chorób współistniejących, każda zmiana aktywności powinna być skonsultowana z weterynarzem.

• Szczenięta i seniorzy: krótsze interwały ruchu, regularna kontrola komfortu cieplnego.
• Małe rasy zimno i psy krótkowłose: odzież ochronna, osłona klatki piersiowej i brzucha.
• Psy brachycefaliczne zima: łagodny wysiłek, unikanie mroźnego, suchego powietrza przy dużym tempie marszu.
• Choroby serca, w tym kardiomiopatia u psa zima: monitor tętna i oddechu, konsultacja dawkowania wysiłku.
• Niedoczynność tarczycy pies, cukrzyca, niewydolność nerek, nadciśnienie: nawadnianie, przerwy, kontrola objawów.

Jak bezpiecznie wychodzić na spacery zimą

Zanim wyjdziemy na spacer, sprawdzamy temperaturę i wiatr. Psy odczuwają chłód silniej niż my, dlatego to tak ważne. W bardzo zimne i wilgotne dni, skróćmy czas spaceru. Lepiej wybrać trasę blisko domu.

Stwórzmy plan krótszych, ale częstszych spacerów, aby unikać długotrwałej ekspozycji na zimno. Ruch to klucz, więc unikajmy stania w jednym miejscu za długo. Psy z problemami serca powinny mieć krótkie spacery po płaskim terenie bez intensywnego biegu.

Ubiór i nawierzchnia: Dla ras wrażliwych na zimno dobierzmy warstwowy strój i ocieplacze. Chroniczne buty przed solą i lodem zapobiega zimnym i podrażnionym łapom. Unikajmy zamarzniętych jezior, solonych dróg i chemikalii.

Planując spacer, wybierajmy godziny, kiedy jest jaśniej. Po zmroku korzystajmy z odblasków i lamp na szelkach. Nie zapominajmy o ciepłej wodzie i przekąsce na dłuższą wędrówkę zimową.

• Sprawdzamy prognozę i wind chill psy przed wyjściem.
• Dopasowujemy czas spaceru mróz do wieku, rasy i kondycji.
• Stawiamy na ruch ciągły, bez długich przerw.
• Używamy butów i kurtek jako ochrona psa przed zimnem.
• Unikamy lodu, soli i cienkiego lodu na stawach.

Po powrocie osuszamy sierść i łapy psa delikatnie. Ogrzewamy go stopniowo, utrzymanie temperatury pokojowej jest kluczowe. Ta rutyna powinna być częścią naszego planu zimowych spacerów.

Rozgrzewka i schładzanie: rytuały wspierające krążenie

Podczas zimy przestrzegamy pewnego rytuału, by chronić serce i naczynia naszych czworonożnych przyjaciół. Rozpoczynamy od krótkiej rozgrzewki, która trwa od 5 do 10 minut. Zaczynamy od spokojnego chodzenia po domu. Następnie, stopniowo zwiększamy tempo, co pobudza krążenie krwi i delikatnie ogrzewa mięśnie psa.

Wdrażamy prostą aktywność ‘nos–łapa’, polegającą na przenoszeniu ciężaru z jednej łapy na drugą. Do tego dodajemy slalom między nogami opiekuna i delikatne przysiady. Prezentowane czynności łagodnie mobilizują stawy psa i wspierają działanie układu krążenia.

Kolejnym krokiem jest targetowanie na matę oraz wykonanie krótkiego masażu mięśni. Skupiamy się na długich mięśniach ud oraz na grzbiecie. Subtelne uciski i pieszczoty poprawiają przepływ krwi, redukują ryzyko skurczów naczyń przy starcie i przygotowują tkanki do wysiłku. Po wyjściu na dwór unikamy nagłych przyspieszeń przez pierwsze minuty.

Po powrocie z zewnątrz, wdrażamy proces schładzania zwierzaka. Trwa to 3–5 minut i polega na spokojnym chodzeniu. Następnie przechodzimy do łagodnego rozciągania wybranych partii mięśni. Po zakończeniu wysuszymy sierść ręcznikiem, a ubranko zdejmujemy dopiero, gdy będzie całkowicie suche. Na sam koniec podajemy świeżą wodę, uzupełniając płyny.

U psów uprawiających sport stosujemy ocieplane kubraki przed fizycznym wysiłkiem oraz dbamy o utrzymanie ciepła między seriami ćwiczeń. U starszych psów, zwłaszcza tych cierpiących na schorzenia zwyrodnieniowe stawów, przedłużamy fazę spokojnej mobilizacji. Każde działanie wykonujemy powoli i z troską, aby nie sprawiać bólu zwierzęciu.

Krótka lista kroków przed wyjściem

• 2–3 minuty łagodnego spaceru po mieszkaniu
• Aktywność typu nos–łapa oraz przenoszenie ciężaru ciała
• Wykonywanie ósemek między nogami, przysiady
• Targetowanie na matę, masaż długich mięśni

Krótka lista kroków po powrocie

• 3–5 minut spokojnego spaceru
• Łagodne rozciąganie psa, bez przekraczania jego naturalnych granic
• Osuwanie futra, zdejmowanie ubranka po wyschnięciu
• Podanie wody i zapewnienie chwili odpoczynku

Żywienie wspierające serce i naczynia zimą

Zimą, wiele psów potrzebuje więcej energii, więc porcje zwiększamy o 5–15%. Wynika to z ich masy i czasu spędzanego na zimnie. Dieta serca psa pomaga utrzymać ciepło ciała i nie obciąża układu krążenia. Ważne jest, aby każdą zmianę wprowadzać stopniowo, monitorując wagę co tydzień.

Polecamy kwasy omega-3, takie jak EPA i DHA, które wspierają śródbłonek, mają działanie przeciwzapalne i zwiększają elastyczność naczyń. Wybieramy produkty z olejem z łososia lub kryla, od znanych firm takich jak Brit Care czy Farmina, aby zapewnić odpowiednią ilość aktywnych składników.

U psów predysponowanych zwracamy uwagę na taurynę i L-karnitynę. Te substancje wspomagają pracę serca i mitochondriów. Karmy weterynaryjne jak Royal Canin Cardiac są polecane, a także dodatki z koenzymem Q10 i witaminami grupy B – po konsultacji z weterynarzem.

Kluczowe są także elektrolity, takie jak magnez i potas, wpływające na rytm serca i napięcie naczyń. W diecie nie powinno zabraknąć przeciwutleniaczy, między innymi witaminy E i selenu, które walczą ze stresem oksydacyjnym.

Zimą utrzymanie odpowiedniego nawodnienia psa może być trudne. Ważne jest podawanie świeżej wody w temperaturze pokojowej. Dla psów, które jedzą mniej, polecane są ciepłe buliony bez soli, cebuli i czosnku. Unikamy również ksylitolu i zbyt dużo soli, szczególnie przy problemach z sercem.

Regularnie sprawdzajmy kondycję psa i zapisujmy jego wagę, aby zapobiec nadwadze. W przypadku chorób serca, zmiany w diecie i suplementacji zawsze konsultujemy z weterynarzem.

• Zwiększamy kaloryczność o 5–15% zgodnie z aktywnością na mrozie.
• Włączamy kwasy omega-3 pies (EPA/DHA) z oleju z łososia lub kryla.
• Rozważamy tauryna i L-karnityna pies oraz koenzym Q10 po konsultacji.
• Uzupełniamy elektrolity pies: magnez, potas; dodajemy wit. E i selen.
• Dbamy o nawodnienie pies zima: letnia woda, buliony bez soli i cebuli.

CricksyDog: karmy i akcesoria wspierające zdrowie zimą

Gdy robi się zimniej, wybieramy CricksyDog. Karmy te wspomagają krążenie i wzmacniają odporność zwierząt. Stosowane składniki są hipoalergiczne, nie zawierają kurczaka ani pszenicy. Dzięki temu zapobiegają stanom zapalnym u psów o wrażliwym układzie pokarmowym. Preferujemy źródła białka takie jak jagnięcina, łosoś, królik, wołowina oraz białko owadzie. To pomaga utrzymać dobrą kondycję trawienną i zachęca do jedzenia.

Etap życia i wielkość psa są kluczowe przy dobieraniu diety. Chucky to karma dla szczeniąt, wspomagająca rozwój serca i mięśni. Juliet, dedykowana małym psom, zapewnia im potrzebną energię do szybkiego ogrzewania się. Z kolei Ted jest przeznaczony dla psów średnich i dużych, dostarczając odpowiednią ilość kalorii na zimowe spacery.

Ely to mokra karma, która ułatwia nawodnienie po spacerniaku. Jest szczególnie polecana, gdy apetyt maleje. Na trening zabieramy MeatLover przysmaki. To 100% mięsa dla błyskawicznej energii. Dla codziennej diety polecamy Twinky witaminy. Są one przeznaczone na wsparcie stawów u seniorów i psów aktywnych, oraz multiwitaminę do ogólnego wsparcia zdrowia.

Ochrona skóry i łap również jest istotna. Chloé szampon i balsam wzmacniają barierę skórną, chroniąc przed szkodliwym wpływem soli. Gdy nasz piesek ma mniejszy apetyt, pomocny okazuje się Mr. Easy dressing. To lekki dodatek wegański ułatwiający karmienie. Denty patyczki dentystyczne dbają o higienę jamy ustnej i dzięki temu również o serce.

Realizujemy plan małych, częstszych posiłków. Nie zapominamy o przekąskach podczas spacerów. Po powrocie domaga się mycia łap, osuszania sierści i uzupełnienia wody. Dzięki tym zabiegom zimowa rutyna wspiera dietę. Karmy i akcesoria CricksyDog tworzą zgrany zestaw, łatwy do wprowadzenia w życie.

Ubranka i akcesoria chroniące kończyny i brzegi ciała

Podczas mroźnych dni kluczowe są wielowarstwowe ubiory, które są komfortowe i szybko schną. Psom krótkowłosym i starszym polecamy kurtki z ociepleniem i wiatroodporną membraną. Psy niskie przy ziemi cenią sobie kroje z dodatkową ochroną brzucha. To szczególnie ważne dla ochrony uszu i brzucha w śniegu oraz przed ostrym działaniem soli.

Model typu kamizelka ocieplana pies jest idealny do utrzymania ciepła mięśni, nie ograniczając ruchów łopatek. Antypoślizgowe buty dla psa są niezbędne na śliskim terenie. Chronią one przed zimnem, solą i uszkodzeniami. Ponadto, zmniejszają ryzyko utraty ciepła przez psie opuszki.

W warunkach ekstremalnego chłodu oraz przy silnym wietrze warto zastosować osłony na małżowiny uszne. Taka ochrona jest niezbędna szczególnie dla psów o krótkiej sierści. Aby zwiększyć bezpieczeństwo po zmroku, stosujemy odblaski dla psów oraz lampki LED. To pomaga zwiększyć naszą widoczność dla kierowców.

Decydujące jest, aby ubranie dobrze pasowało. Nie może ono powodować ucisku, a materiał powinien być przewiewny. Wybieramy elastyczne zapięcia i szwy, które nie powodują otarć podczas spacerów.

• Stopniowo przyzwyczajamy psa do antypoślizgowych butów, zaczynając od kilku minut w domu.
• Zachęcamy psa, łącząc przymiarkę z częstymi nagrodami.
• Kontrolujemy, czy kurtka nie przesuwa się podczas biegania.
• Umieszczamy elementy odblaskowe na szelkach lub obroży, by poprawić widoczność.
• Na wietrzne dni zakładamy kamizelki ocieplane i ewentualnie osłony na uszy.

Dla jamników, corgi i innych psów nisko nógnych, najlepszym wyborem będzie płaszcz z panelem brzusznym. Ogranicza to kontakt z zimnym śniegiem. Ta konstrukcja zapewnia lepszą ochronę uszu i brzucha. Pomaga to utrzymać ciepło nawet podczas długich spacerów.

Pielęgnacja łap i skóry przy niskich temperaturach

Łapy są zawsze pierwsze do kontaktu z zimnem i substancjami chemicznymi na chodnikach. Aby wzmocnić naturalną barierę skóry, nałożyć należy cienką warstwę balsamu do łap psa przed wyjściem. Ta prosta czynność może ograniczyć ryzyko podrażnień skóry przez sól drogową oraz zapobiec pęknięciom opuszek.

Po powrocie z spaceru myjemy łapy psa w letniej wodzie, delikatnie osuszając je ręcznikiem. Następnie aplikujemy ponownie balsam, aby jeszcze lepiej chronić skórę. Regularnie skracamy sierść między opuszkami, by uniknąć tworzenia się kul lodu i brudu. Obserwujemy także łapy naszego pupila – w przypadku mikropęknięć lub bólu, ograniczamy aktywność na zewnątrz.

Podczas wyboru kosmetyków pamiętajmy o ochronie bariery hydrolipidowej naszych czworonogów. Doskonale sprawdzi się łagodny szampon dla wrażliwców, jak np. Chloé, który nie podrażnia. Balsam do nosa i łap marki Chloé wspiera regenerację i chroni przed surowymi warunkami zimowymi.

W domowym zaciszu dbajmy o właściwy mikroklimat, regulując wilgotność powietrza. To z kolei zapobiega łuszczeniu się i swędzeniu skóry naszego pupila. W przypadku psów alergicznych warto postawić na hipoalergiczne produkty i krótkie zabiegi pielęgnacyjne.

• Przed spacerem: balsam do łap psa jako warstwa ochronna.
• Po spacerze: płukanie łap, osuszenie, ponowne natłuszczenie.
• Regularnie: skracanie sierści między opuszkami, kontrola ran i przebarwień.
• Codziennie: ochrona bariery hydrolipidowej psa i łagodna pielęgnacja zimowa.

Monitorowanie zdrowia krążeniowego w domu

W domu kontrolujemy kluczowe parametry po mroźnym spacerze oraz w stanie spoczynku. Obserwujemy kolor błon śluzowych, które powinny być różowe. Oceniamy czas wypełnienia kapilarnego, znany jako CRT, który powinien wynosić mniej niż 2 sekundy. Rejestrujemy także tętno i częstość oddechów naszych psów, gdy odpoczywają.

Norma tętna u małych psów to 80–120 uderzeń na minutę, a u większych psów – 60–100. Oddechy podczas spoczynku mieszczą się w przedziale od 10 do 30 na minutę. Temperatura ciała psa powinna się utrzymywać w granicach 38–39°C.

Po powrocie z zimowego spaceru dajemy zwierzętom od 15 do 30 minut na normalizację stanu. Jeśli normalizacja przebiega wolno, skracamy spacery i dokładniej monitorujemy wskaźniki. Przydatny okazuje się prosty dziennik, gdzie zapisujemy datę, intensywność wysiłku i warunki pogodowe.

W domu warto mieć odpowiednie narzędzia. Pulsoksymetr dla psa pokazuje saturację oraz tętno, a ciśnieniomierz z mankietem umożliwia pomiar ciśnienia. W dzienniku objawów notujemy również kaszel, zmęczenie, drżenia i nietypowy bezdech.

Alarmujące sygnały to m.in. CRT przekraczający 2 sekundy, siny kolor błon śluzowych, omdlenia, nadmiernie wysokie tętno w spoczynku, ciągłe drżenia, zimne i twarde łapy mimo ogrzewania. W obliczu chorób serca zaplanuj regularne kontrole, w tym echokardiografię, oraz dostosuj wysiłek fizyczny podczas zimy.

Zachowanie rutyny pomaga w wykrywaniu anomalii. Mierzymy temperaturę w tej samej porze, obserwujemy oddychanie podczas snu i sprawdzamy CRT przy każdej kontroli. Z czasem rozpoznajemy, co dla naszego psa jest „normalne”.

• Codziennie: kolor śluzówek, kapilarne wypełnianie, częstość oddechów w spoczynku.
• 2–3 razy w tygodniu: tętno u psa norma w spoczynku, temperatura ciała psa.
• Przy wysiłku i po nim: pomiar pulsoksymetr dla psa oraz zapis w dziennik objawów psa.

Zwracamy również uwagę na kontekst: wiek, rasa i historię zdrowotną psa wpływają na normy. Indywidualna karta zdrowia z wartościami spoczynkowymi pozwala unikać niepotrzebnego niepokoju i szybko reagować na rzeczywiste zagrożenia.

Aktywność fizyczna zimą: bezpieczne formy ruchu

Zimą wybieramy aktywności wzmacniające krążenie, które nie obciążają zbytnio nóg. Rekomendowany jest szybki marsz na płaskiej, suchej powierzchni oraz marsz interwałowy z krótkimi przerwami na regenerację i rozgrzewkę. Należy unikać gwałtownych zmian kierunku, długotrwałych biegów oraz skakania na lodzie, aby zapobiec kontuzjom i problemom z krążeniem w palcach.

Podczas mroźnych dni opłaca się biegać z psem w steady tempie, zamiast wybierać zrywane tempo na śliskiej nawierzchni. Dla psów o sportowym zacięciu polecamy cross, ale tylko po odpowiednim przygotowaniu, w odpowiedniego rodzaju odzieży i z częstym sprawdzaniem stanu ich łap. Ważne, by upewnić się, że teren jest wolny od lodu i że sesja treningowa jest krótka.

Zabawy w domowym zaciszu mogą być korzystne, ponieważ nie obciążają stawów psa i dostarczają mu mentalnej stymulacji. Nosework na matach węchowych sprawdzi się świetnie w sezonie zimowym, podobnie jak zabawy z kongiem napełnionym mokrą karmą Ely. Dodatkowo, warto włączyć proste ćwiczenia celowania oraz ćwiczenia propriocepcyjne na macie antypoślizgowej i krótkie przynoszenie zabawki w bezpiecznym miejscu.

Psy starsze oraz te z problemami kardiologicznymi powinny być poddawane krótkim, ale częstym sesjom treningowym. Trzeba monitorować ich oddech i puls, robiąc regularne przerwy na rozgrzanie. Taki delikatny trening zimą wspomaga utrzymanie kondycji bez ryzyka przeciążeń, umożliwiając równomierną pracę układu krążenia.

• Krótki szybki marsz na równej nawierzchni i marsz interwałowy pies z pełnymi przerwami.
• nosework zimą i maty węchowe w domu, zamiast skoków na lodzie.
• Propriocepcja na macie antypoślizgowej, aport w krótkich seriach na suchym terenie.
• Umiarkowane bieganie z psem mróz po odzieży ochronnej i rozgrzewce, regularna ocena łap.
• W mieszkaniu: zabawy w domu pies, konga z karmą Ely, trening podstaw posłuszeństwa.

Pierwsza pomoc przy hipotermii i odmrożeniach

W przypadku podejrzenia wychłodzenia, zachowujemy spokój. Przenosimy psa do miejsca ciepłego i suchego, zdejmujemy mokre ubranie. Następnie delikatnie osuszamy zwierzę ręcznikiem. Do ogrzewania stosujemy bezpieczne metody: koce, termofor w bawełnianej osłonce lub matę grzewczą na niskim ustawieniu. Unikamy stosowania gorącej wody oraz agresywnego pocierania, aby nie narazić skóry i naczyń krwionośnych na uszkodzenia.

Mierzymy temperaturę ciała psa rektalnie. Jeśli jest niższa niż 37,2°C, konieczny jest kontakt z weterynarzem. Temperatura poniżej 36°C oznacza, że należy niezwłocznie udać się do kliniki. Regularnie kontrolujemy oddech i tętno psa. W przypadku zatrzymania oddechu przystępujemy do resuscytacji. U małych ras wykonujemy ją z wyjątkową ostrożnością.

W przypadku odmrożeń, nie pocieramy zajętych obszarów skóry ani nie przekłuwamy pęcherzy. Odmrożone miejsca ogrzewamy w letniej wodzie (37–39°C) przez kwadrans do dwudziestu minut, a po tym delikatnie je osuszamy. Zakładamy sterylne opatrunki. Podajemy psu wodę o temperaturze pokojowej, unikając napojów alkoholowych i zawierających kofeinę.

Po incydencie wychłodzenia, przez następne 1-2 dni obserwujemy psa. Zwracamy uwagę na wszelkie niepokojące symptomy: obrzęk, zasinienie, utrata czucia, niepokojący zapach lub wydzielina, które mogą świadczyć o późnych skutkach odmrożeń. Monitorujemy również kondycję sercowo-naczyniową zwierzęcia. Jeśli zauważamy objawy takie jak osłabienie, szybkie męczenie się lub kaszel, konieczna jest konsultacja weterynaryjna.

Podczas drogi do lecznicy, kontynuujemy ogrzewanie psa w sposób bezpieczny, unikając użycia bezpośrednich źródeł ciepła. Zachowujemy spokój, ograniczamy ruch zwierzęcia, przykrywając je kołdrą. Ważne jest, by pamiętać: skuteczna pierwsza pomoc w przypadku hipotermii oraz właściwe postępowanie przy odmrożeniach mogą znacząco zmniejszyć ryzyko poważnych komplikacji. Chronią one również przed efektami narażenia na zimno.

Wniosek

Zimno ma silny wpływ na krążenie psa: powoduje obkurczanie naczyń, zwiększa obciążenie serca, a także zmniejsza przepływ krwi do łap i uszu. W naszym podsumowaniu wskazujemy, że krótkie spacery, odpowiednie tempo oraz monitoring objawów ostrzegawczych są kluczowe dla utrzymania zdrowia krążeniowego psa. Zalecana jest warstwowa odzież, rozgrzewka po wyjściu na zewnątrz oraz odpowiednie schładzanie po aktywności. Ponadto, ważna jest pielęgnacja łap z zastosowaniem balsamu oraz osuszanie sierści po powrocie do domu.

Zabezpieczenie psa na zimę obejmuje również proste domowe pomiary: tętno, częstość oddechów, temperatura ucha, jak również zwracanie uwagi na sinienie opuszek czy drżenie ciała. Ważne jest także stosowanie diety wspierającej układ sercowo-naczyniowy i odpornościowy. Hipoalergiczne karmy bez kurczaka i pszenicy, mokre karmy Ely, przysmaki MeatLover, suplementy Twinky, kosmetyki Chloé, oraz akcesoria Mr. Easy i Denty od CricksyDog sprawdzają się w praktyce. Te produkty ułatwiają opiekę nad psem podczas mroźnych dni i zwiększają bezpieczeństwo czworonoga w zimie.

Adaptujemy plan opieki do rasy, wieku oraz kondycji zdrowotnej psa. W przypadku wystąpienia objawów takich jak kaszel wysiłkowy, bladość dziąseł, apatia czy sztywny chód, należy ograniczyć aktywność psa i skonsultować się z weterynarzem. Odpowiednia profilaktyka, regularne obserwacje i umiarkowany wysiłek fizyczny gwarantują, że zimowe spacerowanie może być bezpieczne i pełne radości.

Podsumowując, opieka nad psem w czasie zimy skupia się na codziennych, małych decyzjach, które wpływają na zdrowe krążenie psa. Dbając o ciepło, nawilżenie skóry, kaloryczność posiłków oraz czystość łap, możemy łatwo stworzyć plan działania. Dzięki temu serce i naczynia krwionośne naszego pupila pozostaną w dobrej formie przez całą zimę.